Ten piłkarz przeżył katastrofę. W szpitalu pytał o rodzinę, miał jedną prośbę
Alan Ruschel był pierwszym z czterech piłkarzy brazylijskiej drużyny Chapecoense, który trafił do szpitala po katastrofie samolotu. Ekipa leciała na pierwszy mecz finału rozgrywek Copa Sudamericana z Atletico Nacional Medellin.
Z relacji mediów wynika, że po przewiezieniu do szpitala Alan Ruschel był przytomny i potrafił rozmawiać mimo licznych obrażeń (m.in. złamana miednica i urazy głowy). - Jedyne, o czym myślał, to rodzina. Ciągle o nią pytał. Prosił także, żeby ktoś zajął się jego obrączką ślubną - czytamy.
W mediach społecznościowych przeczytać można wzruszające wpisy siostry Ruschela, Alissen, która jest przekonana, że to Bóg uratował jej ukochanego. - Dziękuję ci Boże. Wszystko tobie zawdzięczam. Jesteś wspaniały - pisze.
Obrigada meu Deus! Devo tudo a ti, tu és maravilhoso. Obrigada… https://t.co/Gwt44aMTi8
— Alissen Ruschel (@alissen_ruschel) 29 listopada 2016
27-letni obrońca, który jest wypożyczony do Chapecoense z Internacionalu, przed odlotem wrzucał na Snapchata sporo zdjęć zrobionych na pokładzie samolotu. Ruschel siedział obok bramkarza Danilo, który także przeżył wypadek (niestety po kilku godzinach zmarł w szpitalu). Z katastrofy ocalało jeszcze dwóch zawodników Chapecoense - golkiper Jackson Follmann i obrońca Neto. Stan tego ostatniego określany jest jako krytyczny.
Zobacz zdjęcie, które wrzucił do sieci Alan Ruschel.
Samolot BAe Avro - RJ85 boliwijskiej linii Lamia z drużyną Chapecoense rozbił się około godziny 4:15 polskiego czasu w okolicach Medellin. Maszyna spadła na górzysty teren poza miastem. Na pokładzie było 72 pasażerów (piłkarze, oficjele, dziennikarze) i dziewięciu członków załogi. Według nieoficjalnych informacji ocalało tylko sześć osób (obok trzech piłkarzy także dziennikarz, stewardessa oraz technik).Danilo e Alan Ruschel, confirmados com vida, estavam juntos no voo #ForçaChape pic.twitter.com/dg4d0JJOvL
— Esporte Interativo (@Esp_Interativo) 29 listopada 2016
Warto dodać, że tym samym samolotem niedawno leciały reprezentacje Argentyny oraz Wenezueli.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: co za "petarda"! Piłkarz z Kambodży strzelił fenomenalnego gola