Mistrz Polski w kulturystyce w areszcie, ranił nożem mężczyznę. Powodem - kobieta

Facebook
Facebook

Sportowiec usłyszał zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi mu kara do dziesięciu lat więzienia. Twierdzi, że walczył o swoje życie.

Kulturysta Patrycjusz W., który w 2013 roku zdobył mistrzostwo Polski IFBB, najbliższe dwa miesiące spędzi w areszcie. Jak poinformowała "Gazeta Wrocławska", prokurator oskarża go o zadanie ran nożem sąsiadowi, którego stan lekarze określają jako zagrażający życiu.

Do zdarzenia miało dojść 30 grudnia w mieszkaniu na wrocławskich Krzykach.

- W wersji prokuratury, zaczęło się od wizyty w mieszkaniu Tomasza S. (sąsiad Patrycjusza W. - przyp. red.) znajomej kulturysty. Miało dojść między nimi do sprzeczki. Kobieta poskarżyła się Patrycjuszowi W. Ten miał chwycić nóż i zaatakować nim pokrzywdzonego mężczyznę - czytamy na stronach gazety.

Nieco inną wersję wydarzeń przedstawił jednak Patrycjusz W. Na swoim profilu na Facebooku kulturysta zamieścił oświadczenie w sprawie aresztowania.

- Powodem sytuacji, która miała miejsce, było wstawienie się za kobietą, która została zaatakowana. Walczyłem nie tylko w jej obronie, ale i o swoje życie - napisał na portalu społecznościowym.

Patrycjusz W. sam zgłosił się na policję, gdzie zamierzał złożyć zeznania. Napisał o naciskach, żeby go aresztować.

- Zdecydowano się na areszt sugerując, że prokurator obawiał się nagonki (przypomnijcie sobie wydarzenia z ostatnich dni). Podobno były w tej sprawie nawet telefony i próba wywierania presji na podjęcie takiej a nie innej decyzji - ocenił kulturysta na FB.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: śmieszny film z Ramosem i Marcelo. Trafili na kibica... Barcy?

Źródło artykułu: