Lewandowski zabezpieczył się przed złodziejami. Zrobił to samo, co Ronaldo

East News / Imago Sport and News
East News / Imago Sport and News

Od teraz każda osoba czy firma, która wykorzysta logo "RL" bez zgody piłkarza Bayernu Monachium i reprezentacji Polski, musi liczyć się z prawnymi konsekwencjami.

Robert Lewandowski, wzorem innych gwiazd futbolu takich jak m.in. Cristiano Ronaldo czy Lionel Messi, posiada własne logo. - Jest ono bardzo dynamiczne i posiada element piłkarski. Agresywna kreska ma podkreślać determinację, z której kapitan Biało-Czerwonych słynie na boisku - czytamy w "Super Ekspressie".

Jak donosi gazeta, 28-letni Lewandowski zabezpieczył się przed ewentualnym bezprawnym wykorzystaniem jego znaku firmowego i zastrzegł go w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) w Alicante. Napastnik Bayernu Monachium musiał wnieść opłatę wynoszącą tysiąc euro, ale teraz nikt nie może korzystać z jego logo.

- Jeśli ktoś na przykład wyprodukuje bieliznę, posługując się znaną na rynku nazwą, ale napisze to na produkcie inną niż w oryginale czcionką, to firma też ma prawo go pozwać. Tak samo jest z logo "RL". Na przykład jeśli ktoś wypuści napój izotoniczny z napisem "RL", to możemy pójść z tym do sądu - przyznał w rozmowie z tabloidem Tomasz Zawiślak, przyjaciel i współpracownik piłkarza.

W przeszłości zdarzały się problemy z wykorzystywaniem wizerunku Lewandowskiego przy okazji promocji niektórych produktów, m.in. chodziło o perfumy, na opakowaniu których umieszczono zdjęcie sportowca bez jego zgody.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: piłkarze Bayernu przebrali się za robotników. I zrobili show!

Źródło artykułu: