Ingemar Stenmark, legendarny szwedzki narciarz, jest rekordzistą pod względem liczby wygranych w zawodach PŚ. W latach 1975-1989 stawał na najwyższym stopniu podium aż 86 razy. Przez lata nikt nie potrafił dg dogonić, ale ostatnio pojawiła się szansa na zmianę lidera we wspomnianej klasyfikacji.
A w zasadzie - liderki. Do Stenmarka zbliża się bowiem Lindsey Vonn. Po styczniowej wygranej w zjeździe w Garmisch-Partenkirchen Amerykanka ma już na koncie 77 pucharowych triumfów (39 w zjeździe, 27 w supergigancie, 5 w superkombinacji, 4 w gigancie i 2 w slalomie). - Pobicie jego rekordu byłoby czymś niewiarygodnym. Czymś, co zostałoby zapamiętane w historii narciarstwa bardziej niż cokolwiek innego. Ciężko na to pracuję, napędza mnie to. Ingemar jest dla mnie wielką motywacją - mówiła ostatnio Lindsey Vonn.
Teraz doszło do spotkania dwóch gwiazd narciarstwa alpejskiego. Stenmark i Vonn przebywają w Sankt Moritz, gdzie do 19 lutego trwać będą mistrzostwa świata (Amerykanka w niedzielę wywalczyła brąz w zjeździe). Udzielili szwedzkiej telewizji TV4 wspólnego wywiadu, w trakcie którego padły ciekawe słowa.
60-letni Stenmark rzucił wyzwanie 32-letniej Vonn. - Jeśli chcesz pobić mój rekord, musisz zrobić także to - wypalił Szwed, mając na myśli... zwycięstwo w "Let's dance" (show tanecznym znanym w Polsce jako "Taniec z gwiazdami"). W 2015 r. wygrał program, tańcząc z Anną Brolin.
Wywiązał się ciekawy dialog. "Nie wiem, czy dałabym radę" - odparła zaskoczona Vonn. "To łatwe" - zachęcał ją Stenmark. "Jeśli nauczysz mnie tańca, umowa stoi" - zaproponowała Amerykanka. Szwed na to przystał.
Organizatorzy "Dancing with the Stars" (pod taką nazwą show odbywa się w USA) mogą już więc zacierać ręce...
Zobacz, jak w 2015 r. Stenmark dowiedział się o wygranej w programie.