Chamski atak byłego szefa Majki na gwiazdę kolarstwa. To nie był pierwszy raz

Oleg Tinkow po raz kolejny dał do zrozumienia, że nie przepada za Alberto Contadorem. Rosyjski miliarder w mediach społecznościowych obraził hiszpańskiego kolarza.

Przemek Sibera
Przemek Sibera
Getty Images / Doug Pensinger

- Contador to kawał hiszpańskiego gó***, który nigdy już nic nie wygra. Jest za stary i diabelski. Przez swoją dietę oszalał i stał się zachłanny - napisał  Tinkow w poniedziałek na Instagramie.

Były szef teamu kolarskiego Tinkoff, dla którego jeździł również Rafał Majka, miał zawsze jakieś uwagi o hiszpańskim zawodniku. Podczas Tour de France w 2013 roku napisał o nim na Twitterze:

- On nie jedzie Vuelty, bo jest zmęczony, LOL, co to, kur** jest!? Conta jest zmęczony wyścigiem, ale nie jest zmęczony otrzymywaniem comiesięcznego ogromnego czeku?

Później przekonywał, że media społecznościowe traktuje jako miejsce do zabawy i prowokacji, więc nie należy przywiązywać szczególnej wagi do jego słów.

- Zdarza mi się pisać w tych miejscach po opróżnieniu kilku butelek wódki, kiedy siedzę sobie w mojej willi w Toskanii - tłumaczył.

Alberto Contador obecnie jeździ dla teamu UCI WorldTeams Trek-Segafredo. O ostatnim komentarzu swojego byłego szefa już wie, ale nie chce go komentować. To, jak bardzo się Tinkow myli, będzie miał okazję udowodnić w wyścigu Tour de France, który rozpocznie się 1 lipca.

Contador to jeden z sześciu kolarzy w historii, którzy wygrali trzy Wielkie Toury, czyli TdF, Giro d'Italia oraz Vuelta a Espana.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: śmieje się z niego cały świat. Okropny "babol" bramkarza

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×