Accrington Stanley we wtorek pokonało na własnym stadionie Yeovil Town 2:0. Zwycięstwo oznaczało awans do angielskiej League One (trzeci poziom rozgrywek). Piłkarze świętowanie zaczęli na murawie, kontynuowali w szatni i już wiadomo, że zabawa trwała jeszcze o wiele dłużej.
Dowodem na to jest to, co spotkało pomocnika Scotta Browna. 32-latek następnego dnia odezwał się na Twitterze i zdradził, że świętowanie awansu było dla niego kosztowne.
- Straciłem telefon, klucze do domu, kluczyki do samochodu i nie pamiętam, że do domu wróciłem w stroju meczowym. Chciałbym to przeżyć jeszcze raz - pisze Brown.
Lost my phone house keys and car keys don’t remember getting home still in my kit want to do it all again, couldn’t be any prouder lads staff fans everyone associated with Accrington Stanley enjoy this momement you all deserve it
— Scott Brown (@scottbrown85) 18 kwietnia 2018
Accrington Stanley pierwszy raz w historii awansowało na poziom League One, więc nie dziwi, że wszyscy hucznie świętowali. Klub w ostatnich miesiącach spisywał się rewelacyjnie i wygrał szesnaście z dziewiętnastu meczów.
ZOBACZ WIDEO FC Barcelona znów traci punkty. Rezerwowi nie dali radę Celcie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]