Kibice Monaco wściekli na piłkarzy i trenera. Po meczu doszło do konfrontacji

Ligue 1: Thierry Henry wciąż nie odmienił oblicza AS Monaco. Kolejna porażka ekipy Glika w fatalnym stylu

W sobotę AS Monaco przegrało na wyjeździe z Stade de Reims 0:1 po golu Mathieu Cafaro w pierwszej połowie. Między 49. i 71. minutą ekipa z Księstwa grała z przewagą jednego zawodnika, ale swojej szansy nie wykorzystała. Pele również obejrzał czerwoną kartkę, siły się wyrównały, a wynik do ostatniego gwizdka już się nie zmienił.

Po spotkaniu wściekli się kibice Monaco, którzy przyjechali z klubem do Reims. Opuścili swoje krzesełka i przy bandzie krzyczeli w kierunku piłkarzy. Zdenerwowanych fanów nie mogli powstrzymać pracujący na stadionie stewardzi.

Cała sytuacja:

18 października klub przejął Thierry Henry, dla którego to pierwsza praca w roli głównego trenera. Francuz objął stanowisko po zwolnieniu Leonardo Jardima, ale fatalnej passy nie przerwał. Jego bilans to 2 remisy i 2 porażki.

Monaco ma serię 14. meczów bez zwycięstwa w rozgrywkach Ligue 1 i Ligi Mistrzów. Klub z Księstwa jedyną wygraną w sezonie odniósł w 1. kolejce ligi francuskiej, pokonując Nantes 3:1. Od tego momentu zanotował 5 remisów i 9 porażek. Z 7 punktami Monaco jest przedostatnie w tabeli i ma tyle samo oczek, co zamykające stawkę Guingamp.

Za tydzień, w niedzielę, Monaco czeka mecz z mistrzem kraju i liderem tabeli PSG. Pierwsze ich starcie w sezonie, o Superpuchar Francji, zakończyło się zwycięstwem paryżan 4:0. Podstawowym piłkarzem Monaco jest Kamil Glik.

ZOBACZ WIDEO Hat-trick Mertensa. Bramka Milika. Napoli rozbiło Empoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)