Podczas gdy większość sportowców, aktorów i celebrytów z każdego urlopu wrzuca sporo zdjęć pokazujących zastane atrakcje, Ewa Bilan-Stoch postanowiła na swój profil na Instagramie wprowadzić nieco tajemniczości.
W niedzielę umieściła zdjęcie z samochodu, gdzie głównym punktem był różaniec. W poniedziałek opublikowała kolejne tajemnicze zdjęcie. "Day 2" - napisała żona Kamila Stocha.
Internauci dzięki hashtagowi "#hellobudapest" mogli domyślić się, że udała się ona na wycieczkę do stolicy Węgier. Nie wszyscy jednak dowierzają, że zdjęcie to pochodzi z Budapesztu.
Maciej Kot o odejściu Stefana Horngachera: To nie był dla nas szok
Nie wiadomo czy wraz Ewą Bilan-Stoch przebywa polski skoczek, choć hashtag "#babapowinnasiedziecwdomu" sugeruje, że wyjechała bez męża.
Jedną z pasji żony Kamila Stocha jest fotografia, co zresztą widać po jej profilu na Instagramie po tak nietuzinkowych zdjęciach, jak te najnowsze.
ZOBACZ WIDEO Stoch o zdobyciu srebrnego medalu: "Nigdy nie przestałem wierzyć"
Posuwałem ją nieraz...zawsze łykała
Pojechała kobieta niebędąca sportowcem za granicę i jest już na oku.