- Mariusz zaszczepił we mnie sporty siłowe. Na siłowni spędziłem 20 lat. Cały czas gdzieś z nim wchodziłem do ringu. Zawsze z boku, z drugiej strony klatki, więc teraz przyszedł czas, żebym sprawdził się w troszeczkę innej roli, poczuł tę adrenalinę w klatce - powiedział Krystian Pudzianowski w rozmowie z Karoliną Szostak z Polsatu Sport.
Młodszy z braci Pudzianowskich zadebiutuje w sobotę w MMA. Na gali FFF w Zielonej Górze zmierzy się z kulturystą Radosławem Słodkiewiczem.
38-letni Krystian Pudzianowski może liczyć na podpowiedzi starszego i dużo bardziej doświadczonego w tym sporcie brata. 42-letni Mariusz Pudzianowski (rekord w MMA: 12 zwycięstw, 7 porażek, 1 "no contest") stanie bowiem w jego narożniku.
- Będzie mnie wspierał. Ja wspieram go przez 10 lat, tak więc teraz jego kolej. Na pewno mi to pomoże - ocenił debiutant.
Zobacz także: FFF. "To będzie najbardziej sportowa walka". Zapowiedź starcia Pudzianowski - Słodkiewicz
Na gali FFF zobaczymy także inne "freak fighty". Marcin Najman zmierzy się z Pawłem "Trybsonem" Trybałą, zaś tancerz Rafał "Tito" Kryla powalczy z mistrzem tuningu Gregiem Collinsem.
Transmisję z gali w Zielonej Górze przeprowadzi Polsat (od godz. 20) oraz Polsat Sport Fight (od godz. 19).
Zobacz także: FFF. Najman - Trybson: "El Testosteron" zakończy karierę, jeżeli przegra
ZOBACZ WIDEO KSW 49. Soldić z kolejnym nokautem! "Z chęcią przyjąłbym propozycję walki z Normanem Parke"