- Bonus, odejdź jakieś 20 metrów, rozpędź się i pie****nij głową w ścianę. Wtedy może oprzytomniejesz. Cały czas uważam, że to był twój błąd. Otrzeźwienie może przyniesie pożądany efekt. Jeżeli tego nie zrobisz, to i tak spotka cię to w klatce, bo tam zderzysz się ze ścianą - ogłosił Marcin Najman w ubiegłotygodniowym programie "Fame MMA Cage". (WIĘCEJ)
Na odpowiedź Piotra Witczaka na zaczepki byłego pięściarza nie trzeba było długo czekać. "Bonus BGC", który trenował do walki między innymi z Łukaszem Wosiem i Ireneuszem Cholewą, jest pewny swojego triumfu.
- Marcinku, dobrze, że za marzenia nie karzą, bo dostałbyś dożywocie. Będziesz kręcony jak te lody w tej algidzie. Nie wiesz, na co się piszesz. Zlekceważyłeś mnie, a ja tam po prostu wejdę, żeby urwać ci głowę. Nie żartuję. Po prostu chcę zrobić ci krzywdę. Na konferencję lepiej przyjedź z kolegami. Mam nadzieję, że nie obs**sz zbroi, a w razie czego mogę przynieść ci papier toaletowy. Będziesz łamany - odpowiedział w "Fame MMA Cage".
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour): KSW 50. Janikowski wytłumaczył przebieg swojej walki. "Krzyczał, że się poddaje"
Do bezpośredniej wymiany zdań obu zawodników może dojść 28 września w Poznaniu. Wtedy dojdzie do pierwszej konferencji prasowej przed galą. Fame MMA 5 odbędzie się natomiast 26 października w trójmiejskiej Ergo Arenie.
Starcie jest niechlubnie nazywane największym pojedynkiem przegranych polskich sportów walki. Najman zasłynął jako słabej klasy pięściarz, natomiast Witczak dał się poznać jako niewiele potrafiący człowiek z bujną wyobraźnią.
Zobacz także:
-> Fame MMA 5. Walka skandalisty z... karłem. "Lord Kruszwil" zmierzy się z "Mini Majkiem"!
-> Babilon MMA 10. Róża Gumienna poznała rywalkę
-> KSW 51. Kolejny zawodnik zapowiedział walkę w Zagrzebiu. Aleksandar Rakas podpisał kontrakt
-> Bellator MMA. Jednoręki Nick Newell ma podpisać umowę