FAME MMA. "Bonus BGC" zamierza zostać sportowcem. Zaskakujące słowa celebryty

Piotr Witczak prawdopodobnie definitywnie zakończył współpracę z FAME MMA. "To już zamknięty temat" - napisał raper z Poznania w mediach społecznościowych.

Piotr Bobakowski
Piotr Bobakowski
Piotr 'Bonus BGC' Witczak podczas gali Fame MMA 4 WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Piotr 'Bonus BGC' Witczak podczas gali Fame MMA 4
Wszystko wskazuje na to, że "Bonus BGC" (Piotr Witczak) nie zamierza kontynuować kariery zawodnika MMA w federacji FAME MMA. Świadczyć o tym może wpis poznańskiego rapera i kulturysty na Facebooku, w którym zapowiedział... "zmiany i jeszcze raz zmiany".

"To początek czegoś nowego. Czegoś naprawdę wielkiego. Zmiany, zmiany i jeszcze raz zmiany. Postawiłem wszystko na jedną kartę. Sport stał się moją pasją a zarazem pracą. Już niedługo Was wszystkich zaskoczę" - czytamy na facebookowym fanpage'u celebryty.

Witczak zwrócił się też bezpośrednio do mediów oraz internautów, żeby nie nazywać go więcej "medialną gwiazdą FAME MMA". - Proszę nie nazywać mnie medialną gwiazdą FAME MMA. To już zamknięty temat - napisał 30-latek w swoim komentarzu na profilu serwisu mma.pl na FB.

ZOBACZ: Fame MMA 5. Piotr Witczak - Marcin Najman. Nie było sensacji. "Bonus BGC" przegrał z "El Testosteronem" >>

ZOBACZ WIDEO: Skoki narciarskie. Problem Kamila Stocha. "Choćby było kiepsko, zawsze wierzę, że kolejny konkurs będzie świetny"

"Bonus BGC" w kolejnym wpisie dał do zrozumienia, że marzy mu się prawdziwa kariera sportowa. - Ja się nie nazywam sportowcem. Trenuję na poważnie MMA od 7 miesięcy. Sportowcem to dopiero będę. Z fartem... - podsumował na portalu społecznościowym.

Przypomnijmy, że zaraz po gali FAME MMA 5, na której przegrał z Marcinem Najmanem, Witczak ogłosił na FB, że kończy współpracę z federacją organizującą imprezy typu freak fight. Podobno... poczuł się wykorzystywany. Post szybko jednak został skasowany (WIĘCEJ TUTAJ).

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×