Narty, skok na spadochronie, podróżowanie. Marcin Gortat o planach na emeryturę

Po oficjalnym zakończeniu kariery Marcin Gortat w końcu będzie mógł pozwolić sobie na aktywność, której długo musiał unikać. "Jestem wolnym człowiekiem po 16 latach" - podkreśla emerytowany koszykarz.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Marcin Gortat WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: Marcin Gortat
Po roku od zwolnienia z Los Angeles Clippers Marcin Gortat zdecydował się oficjalnie zakończyć karierę (więcej TUTAJ). Do tej pory regularnie trenował, by być w formie przy ewentualnym zawarciu nowego kontraktu. Teraz może już swobodnie robić to, na co nie mógł sobie pozwolić jako profesjonalny sportowiec.

O swoich planach na emeryturę Gortat napisał na Twitterze. "Teraz nadszedł czas na wiele rzeczy których w życiu nie robiłem. Narty w Zimę...Skok na spadochronie" - podkreślił 36-latek.

To jednak nie wszystko. Po chwili Gortat znów napisał. "Podróżowanie ...a co najważniejsze pobudki bez ustawiania alarmu. Teraz mogę poświęcić czas bliskim i tym najbliższym. I co najfajniejsze to to ze nikt mnie już nie kontroluje i jestem wolnym człowiekiem po 16 latach" - dodał.

Koszykarz chętnie wdaje się w dyskusje z internautami. Zapewnił, że na pewno nie będzie mieszać się w politykę i kiedyś... napiszę książkę, która "pociągnie dużo osób za sobą".

Już wcześniej Gortat zapewniał, że dalej będzie zajmował się działalnością charytatywną, a także sprawami biznesowymi (więcej TUTAJ).


ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Marcin Wasilewski sprawił żonie prezent
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×