7 lutego 2019 roku Marcin Gortat został zwolniony z Los Angeles Clippers. Od tego czasu nie rozegrał żadnego meczu, a nieco ponad rok później ogłosił decyzję o zakończeniu swojej kariery.
- Chciałbym uciąć te spekulacje, ponieważ to jest w pewien sposób oszukiwanie kibiców, którzy byli mi wierni - skomentował Marcin Gortat w programie Dzień Dobry TVN.
Były już koszykarz zamierza aktywnie spędzać swoją sportową emeryturę. Gortat w dalszym ciągu chce trenować i utrzymywać dobrą formę, zajmie się także biznesem.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Marcin Wasilewski sprawił żonie prezent
- Kiedy teraz się zatrzymam i kompletnie przestanę trenować i ruszać się, powstaną różnego rodzaju powikłania z moim organizmem, dlatego trening będzie już częścią mojego życia już chyba do końca. Staram się również odnaleźć w wielu aspektach biznesowych. Coraz prężniej działam w branży filmowej. Inwestuję i produkuję filmy - powiedział.
Marcin Gortat w dalszym ciągu będzie angażował się w życie swojej fundacji, a także organizację campów, podczas których dzieci mogą doskonalić swoje koszykarskie umiejętności.
- Mamy niesamowite nagrody, w tym wyjazdy do Stanów i możliwość obejrzenia meczu NBA. Jest kilka takich dzieciaków, które wyjechały za granicę i obecnie trenują w szkołach amerykańskich. To jest ogromna maszyna, która została wykreowana przez 13 lat przez ludzi, którzy ze mną pracują - dodał Gortat, który myśli także o założeniu rodziny ze swoją narzeczoną.
Gortat spędził na parkietach NBA 12 sezonów. Reprezentował barwy Orlando Magic, Phoenix Suns, Washington Wizards oraz Los Angeles Clippers. W tym czasie zarobił około 90 milionów dolarów.
Czytaj także:
- Marcin Gortat zakończył karierę. Na parkietach NBA zarobił krocie
- Nowa formuła zmieniła Mecz Gwiazd NBA. To było świetne i zacięte show! Kawhi Leonard z MVP im. Kobego Bryanta