Włochy to drugi po Chinach kraj z największą liczbą osób zarażonych koronawirusem. Mieszkańcy posłuchali się zaleceń władz i zostają w domach. W czterech ścianach jednak wyraźnie im się nudzi, a coraz popularniejszą formą rozrywki jest... wspólne śpiewanie na balkonach.
Po sieci krążą filmiki, na których Włosi wykonują a cappella swój hymn. Pojawiają się też przyśpiewki kibicowskie. Małą tradycją w Neapolu stało się odśpiewywanie o godz. 19:45 znanego utworu kibiców SSC Napoli - "Un giorno all'improvviso".
Przyśpiewkę tę na balkonie odśpiewał... kapitan klubu - Lorenzo Insigne. Na ulicy słychać również kibiców, którzy dołączyli do piłkarza. Pieśń zawodnik zakończył tradycyjnym podskakiwaniem. Do zabawy włączył się też jego syn.
Zgodnie z danymi z 14 marca we Włoszech jest już zarażonych ponad 21 tys. osób. Do tego zanotowano 1441 przypadków śmiertelnych. Choruje także coraz więcej piłkarzy Serie A. W tym gronie w sobotę znalazł się również Bartosz Bereszyński (więcej informacji na temat jego stanu zdrowia TUTAJ).
Facciamo cantare Napoli. IO ci sono @sscnapoli #hadapassaanuttata pic.twitter.com/ruxsKcNiKx
— Lorenzo Insigne (@Lor_Insigne) March 14, 2020
Czytaj też: Dwóch kolejnych piłkarzy Fiorentiny i klubowy fizjoterapeuta z koronawirusem
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film