[tag=3208]
Dawid Kubacki[/tag] niczym wytrawny ratownik rzucił się do wody, by "ratować" swojego kolegę z reprezentacji Polski Krzysztofa Miętusa. Jeden z internautów szybko wychwycił, że zrobił to na tyle ofiarnie, że podczas "akcji" zgubił okulary przeciwsłoneczne.
Co ciekawe, po wyciągnięciu Miętusa z wody, "ratownik" nie podjął zalecanych czynności, takich jak udrożnienie dróg oddechowych czy sprawdzenie oddechu. Podał mu natomiast... piwo.
Oczywiście wszystko zostało upozorowane. Skoczek po prostu chciał się poczuć jak David Hasselhoff, jeden z głównych bohaterów "Słonecznego patrolu". Sportowcy wygłupiali się nad jeziorem Giława.
Film Kubackiego miał humorystyczny wydźwięk. Inna sprawa, że wakacyjne utonięcia to coroczny problem w naszym kraju. Statystyki prowadzone przez Komendę Główną Policji wskazują na to, że tylko od początku czerwca 2020 roku w Polsce utonęło 100 osób.
Czytaj także:
- Niecodzienne statystyki z meczu Borussia - Bayern. Robert Lewandowski praktycznie nie zabierał głosu
- Justyna Żyła wydała oświadczenie. "Każdy mój krok i Piotrka szkodzi dzieciom"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska