Wsady do kosza odcinek drugi. Krystyna Pawłowicz do koszykarskiej legendy: Otrzyj łzy

"Nie lubię, gdy faceci płaczą. Otrzyj łzy" - napisała Krystyna Pawłowicz do Macieja Zielińskiego. Odpowiedź legendy Śląska Wrocław była błyskawiczna. Z kolei wicemarszałek Senatu zaproponował koszykarski mecz, gdzie sędzią byłaby profesor Pawłowicz.

Szymon Łożyński
Szymon Łożyński
Krystyna Pawłowicz Newspix / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS / NEWSPIX.PL / Na zdjęciu: Krystyna Pawłowicz
"Panie Maciej Zieliński, proszę nie beczeć w tym całym RMF FM, odblokowałam Pana, nie lubię gdy faceci płaczą... Pan podobno jest taki wysoki i trafia do kosza... Otrzyj łzy..." - napisała na swoim profilu na Twitterze Krystyna Pawłowicz, była posłanka, a obecnie sędzia Trybunału Konstytucyjnego.

"Dziękuję Pani Profesor! Wracam do żywych" - odpowiedział posłance Maciej Zieliński, były poseł, obecnie radny wrocławski, a wcześniej koszykarz przede wszystkim Śląska Wrocław, z którym aż ośmiokrotnie sięgnął po mistrzostwo Polski.

"Proszę, tylko proszę się już zachowywać..." - dodała Pawłowicz. "Wiadomo! Tylko ostrożnie z tą koszykówką proszę" - odpowiedział Zieliński. "Od 58 lat już uważam..." - zripostowała była posłanka.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: nie tylko świetnie skacze o tyczce. Akrobatyczne umiejętności Piotra Liska

Wymiana uprzejmości na Twitterze, to efekt wcześniejszego zamieszania z koszykarskimi wsadami, wywołanego przez Krystynę Pawłowicz. W czwartek wicemarszałek Senatu Marek Pęk (Prawo i Sprawiedliwość) pokazał, jak wykonuje wsad do kosza. "Rocznik 75 jeszcze daje radę!" - napisał polityk.

Nagranie Pęka skomentowała Pawłowicz. "Eeeee, z takiej odległości to każdy włoży piłkę do kosza. A z 20 metrów?" - napisała sędzia Trybunału Konstytucyjnego i wywołała burzę w sieci. Internauci tłumaczyli posłance, że wykonanie koszykarskiego wsadu wcale nie należy do łatwych zadań.

"Z takiej zerowej odległości i przy średnim wzroście 'wkładałam' z podskoku piłkę do kosza 50 lat temu na treningach" - odpowiadała na komentarze internautów Pawłowicz. Do dyskusji włączył się także Maciej Zieliński, który nazwał byłą posłankę "WNBA legend" (legenda kobiecego NBA). Sędzia TK zablokowała na Twitterze byłego koszykarza (więcej TUTAJ).

Po tym jak zdecydowała się odblokować radnego, całą sprawę skomentował jeszcze Marek Pęk. "Podsumowując burzliwą dyskusję pod moim skromnym wsadem do kosza, zakończoną chyba zgodą, wyobraziłem sobie taki meczyk: ja kontra Maciej Zieliński, a sędziuje pani sędzia Krystyna Pawłowicz (oczywiście nie mam żadnych szans z "Zielonym"...)" - napisał na Twitterze wicemarszałek Senatu.

"W kosza zawsze. Ja gotowy" - odpowiedział Maciej Zieliński. "Ale trzeba walczyć ... Zielony, nie zielony, Maciej Zieliński, bez strachu, Panie Marszałku. Sędziuje red. Michał Rachoń. Ja na widowni, jako 'ostatnie słowo'..." - to natomiast odpowiedź Krystyny Pawłowicz.

Zobacz wpis Krystyny Pawłowicz i Marka Pęka:


Czytaj także:
"Ten nasz LOT, to straszne dziadostwo". Czesław Michniewicz krytykuje narodowego przewoźnika
Piotr Żyła znów szalał na wodzie. Tym razem na pontonie

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×