W sobotni wieczór oczy sportowego świata są zwrócone na Roberta Lewandowskiego za sprawą kolejnego klasyka niemieckiej piłki i meczu Bayernu Monachium i Borussii Dortmund. Zanim jednak do rywalizacji na boisku przystąpił mąż, swoje 5 minut chwały miała Anna Lewandowska.
W sobotę żona napastnika Bayernu i reprezentacji Polski pochwaliła się, że jej profil na Instagramie śledzi już ponad 3 miliony osób. "Zanim padła ta zawrotna cyferka, tu na Instagramie pokazałam Wam kawał swojego życia. Dzieliłam się wszystkim, co sama doceniam. Oddając niemal każdą wolną chwilę na wspólne rozmowy, wsparcie czy motywację! Kocham to, co robię!" - napisała trenerka fitness.
"Wasza obecność to dowód zaufania i .. powód do wdzięczności. Dziękuję za Waszą codzienność, którą tak chętnie się ze mną dzielicie. Czuję też dumę, że udało mi się stworzyć HEALTHY TEAM - ludzi, którzy inspirują i są wsparciem. Dla mnie to olbrzymia motywacja" - dodała.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w Rumunii. Bramkarz bohaterem!
Profil na Instagramie służy Annie Lewandowskiej do wstawiania ćwiczeń i przepisów na zdrowe jedzenie. Na co dzień żona Roberta Lewandowskiego jest właśnie trenerką fitness oraz przygotowuje przepisy na zdrowe jedzenie. Ma własną firmę kateringową.
W Polsce Anna Lewandowska jest zdecydowanie najpopularniejszą trenerką fitness. Profil Ewy Chodakowskiej obserwuje niespełna 2 miliony osób, a Sylwii Szostak niespełna pół miliona internautów. Żonie Roberta Lewandowskiego daleko jednak jeszcze do popularności męża. Konto napastnika Bayernu Monachium na Instagramie obserwuje prawie 20 milionów jego fanów!
Powiększenie bazy internautów o kolejny milion zajęło Annie Lewandowskiej nieco ponad dwa lata. W październiku 2018 roku trenerka fitness cieszyła się z 2 milionów obserwujących na Instagramie.
Czytaj także:
Anna Lewandowska opublikowała rozczulające zdjęcie. Pozuje z "Calineczką"
Anna Lewandowska zdradziła sekret męża. "Chce znać moją opinię po meczach"