To ma być jeden z najważniejszych pojedynków podczas gali FAME MMA 8. Marcin Najman i Kasjusz "Don Kasjo" Życiński mają rachunki do wyrównania, a przed walką nie szczędzą sobie uszczypliwości. To tylko podgrzewa atmosferę przed starciem byłego boksera z uczestnikiem "Warsaw Shore".
Stawką pojedynku ma być pas króla, którego właścicielem jest "Don Kasjo". Ten jednak nie zamierza go nikomu oddawać. - Z porozumieniem z FAME MMA, ale sam za niego zapłaciłem i sam go kupowałem. Kosztował około dziesięciu tysięcy - powiedział Życiński, którego cytuje portal mma.pl.
- Ja powiedziałem na konferencji, że "El Tost" nie zasługuje na walkę o pas króla, bo jest nieudacznikiem, więc nie będzie w stawce. To nie jest tak, że się go obawiam tylko po prostu nie chcę żeby potem gadał jak przegra, że walczył o pas króla. Nie dam mu tej satysfakcji - dodał "Don Kasjo".
Między oboma zawodnikami Fame MMA wyraźnie iskrzy. Wcześniej Najman na Instagramie pisał, że na stare lata będzie walczył o pas króla. "Don Kasjo" rozwiał jednak wątpliwości i nawet w przypadku wygranej to on będzie nadal właścicielem trofeum.
Gala Fame MMA 8 zaplanowana jest na sobotę 21 listopada, a jej początek wyznaczono na godzinę 19:30. Fani walk celebrytów będą mieli możliwość wykupu transmisji PPV. Kwota to 19,99 zł za podstawową wersję subskrypcji w jakości HQ i dostępem przez 48 godzin po zakończeniu gali. Wersja premium z transmisją w jakości HD i dostępem wydłużonym do siedmiu dni kosztować będzie 24,99 zł. Zakupu można dokonać na stronie famemma.tv.
Czytaj także:
Godlewska o domniemanym romansie z Najmanem: "Bardzo lubię Marcina"
Fame MMA 8. Marcin Najman gotowy do walki z Don Kasjo. Pokazał ostatni trening
ZOBACZ WIDEO: KSW 56. "Klatka po klatce" (on tour). Soldić rzucił wyzwanie Mamedowi. Szef KSW odpowiada!