W sobotę odbędzie się już dziesiąta gala Fame MMA. Tym razem będziemy mieć historyczne wydarzenie. Gwiazdor organizacji Kasjusz "Don Kasjo" Życiński zmierzy się w klatce z profesjonalnym zawodnikiem MMA. Norman Parke w przeszłości bił się w UFC, a ostatnio walczył w KSW.
Okazuje się, że niebawem może zostać zapoczątkowany trend. Szefowie Fame MMA wierzą bowiem, że pojawienie się Parke'a będzie wstępem do dłuższej współpracy z KSW.
Michał "Boxdel" Baron (jeden z właścicieli Fame MMA) mówił o tym w "Kanale Sportowym". Stało się to przy telefonie od jednego z widzów, który zapytał o Mariusza Pudzianowskiego. Odpowiedź rozgrzała emocje.
ZOBACZ WIDEO: Joanna Jędrzejczyk o Janie Błachowiczu: Sukces rodzi sukces
- Wydaje mi się, że po przełamaniu lodów z KSW w przypadku Normana Parke'a może udałoby się nam przekonać Mariusza Pudzianowskiego na transfer do FAME MMA. Wtedy my damy do KSW swojego zawodnika, to kwestia dogadania - tłumaczy "Boxdel".
To na razie tylko pomysł, do którego realizacji daleka droga. Po pierwsze KSW musiałoby się zgodzić "wypożyczyć" swoją największą gwiazdę. Po drugie sam Pudzianowski musiałby być zainteresowany takim rozwiązaniem.
Na razie Pudzian szykuje się do gali KSW 61. 5 czerwca były strongman będzie się bić z Łukaszem Jurkowskim.
Fame MMA 10. "Don Kasjo" wszystkich zaskoczył. W kasynie stracił fortunę >>
Potężna awantura przed galą Fame MMA 10. Norman Parke zaatakował "Don Kasjo"! >>