Polka zdębiała, gdy to usłyszała. Chodziło o jej pośladki

Instagram / Justyna Zięcina / Na zdjęciu: Justyna Zięcina
Instagram / Justyna Zięcina / Na zdjęciu: Justyna Zięcina

Lata ciężkich treningów i ścisłej diety. Justyna Zięcina dba i pracuje nad swoim ciałem nieustannie. Bierze udział w różnego rodzaju konkursach sylwetki. Po ostatnim usłyszała coś, co zwaliło ją z nóg.

W tym artykule dowiesz się o:

Uczestniczki konkursów bikini mają tak ustalony plan, żeby na konkretny dzień mieć najlepszą formę. Wszystko po to, żeby na scenie zaprezentować się z dumą i satysfakcją.

Justyna Zięcina w ostatnim czasie wzięła udział w zawodach w Portugalii. Opinia sędziów ją zszokowała. O wszystkim "opowiedziała" za pomocą swoich mediów społecznościowych.

"Zdjęć z zawodów w Portugalii jeszcze nie mam, ale dostałam feedback od sędziów, mówiący, że muszę dostosować się do NOWYCH zasad bikini i zmniejszyć masę mięśniowa, a przede wszystkim pośladki i nogi" - oznajmiła na swoim Facebooku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wielkie wyzwania na 50-te urodziny. Witalij Kliczko zaszalał

Polka niemal zdębiała, bo... niedawno musiała zwiększyć masę! "By w 2019 wyjść w PRO, musiałam zwiększyć masę mięśniowa, bo bikini było większe. Teraz po 2 latach harówki - jednak mam być mniejsza" - przyznaje.

Nie zamierza też "dopasować się" do oczekiwań sędziów. "Nie uśmiecha mi się regres, by wziąć udział w zawodach, których zasady zmieniają się, jak wiatr zawieje" - przyznała wprost. "Zawody były dla mnie zawsze drogą do celu, by być lepszą wersją siebie, ale w momencie, w którym muszę się cofnąć, by wziąć w nich udział, przestają nią być."

Zięcina to "uznana marka". Na swojej liście sukcesów ma m.in. wicemistrzostwo Polski i świata w bikini fitness. Na swoją wymarzoną sylwetkę pracuje od ponad 6 lat.

Zobacz także:
Chorąży Tonga z naoliwioną klatką piersiową. Egzotyka na ceremonii otwarcia igrzysk w Tokio!
Gwiazdor tenisa spotkał na treningu gimnastyczki. I nagle takie coś!

Źródło artykułu: