"Taniec z Gwiazdami" lekiem dla Oliwii Bieniuk? Gorzkie domysły o jej byłym
Oliwia Bieniuk przebojem weszła do "Tańca z Gwiazdami". Mogłoby się wydawać, że córka Anny Przybylskiej i Jarosława Bieniuka ma same powody do radości. Jednak nie do końca. Gwiazda obecnie jest singielką, a byłego chłopaka chyba nie wspomina dobrze.
Nie byłoby w tym nic strasznego gdyby nie fakt, że początkująca gwiazda polskiego show biznesu "leczy się" po ostatnim, nieudanym związku. W czerwcu "VIVA" poinformowała, że jej związek z modelem i żeglarzem Michałem Krasodomskim dobiegł końca.
To jednak nie było zwykłe rozstanie. Oliwia Bieniuk wyznała bowiem, iż została boleśnie skrzywdzona. Nie chciała jednak szerzej rozwinąć tego co ich poróżniło.
ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet- Mam dosyć. Zdarzyło się coś, co zniechęciło mnie do związków, ale nie chcę o tym rozmawiać, to delikatna sprawa - mówiła Bieniuk.
"Taniec z Gwiazdami" lekiem na samotność?
Niedługo później 18-latka przyjęła zaproszenie do udziału w popularnym show. Dzięki występom w telewizji wyraźnie odżyła, a jak się okazało taniec jest czymś, co jest jej pisane. Przebojem wdarła się do ćwierćfinałów "Tańca z Gwiazdami" i uchodzi za jedną z faworytek do zdobycia kryształowej kuli.
Jak się okazuje, taniec mógł się okazać dla niej również pewnego rodzaju terapią na samotność. Bowiem w rozmowie z "Jastrząb Post" już bardziej otwarcie mówiła o ewentualnym związku. Co więcej, zdradziła ideał swojego mężczyzny.
- Ważne jest to co ma w środku i jakie wartości mu towarzyszą. Bardziej chodzi o wnętrze. Musi być szczery, lojalny, mądry, miły, sympatyczny. To raczej podstawowe cechy - wymieniała Oliwia Beniuk.
Występy w telewizji oraz coraz większa rozpoznawalność z pewnością spowodują, że córka byłego piłkarza i zmarłej aktorki zyska wielu adoratorów. To natomiast będzie sprzyjać temu, aby ponownie zmieniła swój status.
Zobacz także: Zjawiskowa stylizacja Uli Radwańskiej
Zobacz także: Żona Fury'ego zachwycała na gali w Las Vegas