Ostatnie miesiące były niesamowite dla Roberta Karasia, ale też bardzo pracowite. We wrześniu ustanowił rekord świata na dystansie pięciokrotnego ironmana, na co złożyło się 19 km pływania, 900 km jazdy na rowerze i 211 km biegu. Ten morderczy dystans pokonał w czasie 67 godzin, 58 minut i 1 sekundy.
W tym wszystkim miał wsparcie swojej partnerki, Agnieszki Włodarczyk. Sportowiec oraz aktorka spotykają się od ponad roku. W lipcu na świat przyszedł ich synek, Milan.
Para od kilku tygodni jest w hiszpańskiej Marbelli. Tam zdecydowanie łatwiej jest trenować. W Hiszpanii jest dużo cieplej niż w Polsce. Jest zarówno woda, jak i tereny, na których Karaś może trenować na rowerze czy biegać.
Agnieszka Włodarczyk na Instagramie pochwaliła się uroczą fotką z plaży. Było troszkę wietrznie, o opalaniu raczej mowy nie było. Fotkę robi jej partner i na rękach trzyma synka. Aktorka czujnie patrzy na niego.
"W poszukiwaniu nowych fajnych miejsc" - napisała pod fotką. Rodzina zebrała mnóstwo komplementów, ale oczywiście najwięcej emocji wzbudza synek pary. Internauci debatują, do którego z rodziców jest bardziej podobny.
Czytaj też:
W sieci wrze! Skomentował profanację grobu rodziny Stuhrów
Anna Lewandowska przeżywa katusze. Tylko wróciła z Warszawy
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: olbrzymie święto na ulicach! Te obrazki robią wrażenie