Anna Andrzejewska przed galą Fame MMA 12 nie miała na koncie zwycięstwa. Jego smak jednak poznała w sobotę. To ona zwyciężyła w starciu z Kamilą Wybrańczyk, o czym zdecydowali jednogłośnie sędziowie.
Narzeczona Artura Szpilki jednak twierdziła, że to jej należało się zwycięstwo. Jeszcze w klatce mocno wyrażała swoje niezadowolenie. Okazuje się, że potem w drodze do szatni wciąż targały nią emocje.
"Kamiszka" analizowała pojedynek ze swoimi bliskimi. W pewnym momencie jednak doszła do wniosku, że nie ma sensu dalej przeżywać sędziowski werdykt. Jej reakcję uwieczniła kamera kanału Koloseum.
- Je**ć to - rzuciła Wybrańczyk z uśmiechem na ustach.
Kamila do tej pory stoczyła trzy pojedynki w Fame MMA, ale wygrała tylko jeden. W tej chwili nie wiadomo, kiedy i z kim wejdzie ponownie do klatki.
Porażka narzeczonej Szpilki! >>
Szokujące słowa Murańskiego. Zdradził, co ukryli przed sędzią >>