Robert Lewandowski wysłał im wiadomość. Teraz plują sobie w brodę

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
zdjęcie autora artykułu

Niecodzienna sytuacja. Twórca popularnego profilu "Make Life Harder" pochwalił się, że otrzymał wiadomość od Roberta Lewandowskiego. Teraz nie może sobie wybaczyć, że odczytał ją zbyt późno. Zostały już wyciągnięte wnioski.

W tym artykule dowiesz się o:

Obecnie Anna i Robert Lewandowscy przebywają w Paryżu. W niedzielny wieczór para udała się na kolację. Oczywiście nie mogło zabraknąć wspólnej fotki, która szybko trafiła na Instagrama.

Na zdjęcie zareagować postanowił twórca profilu "Make Life Harder". Jest to jedno z najpopularniejszych kont na Instagramie. Pomysłodawca projektu przebywał w Paryżu w tym samym czasie, co Lewandowscy.

"I nic nie mówicie, mordeczki? Puśćcie eska, gdzie jesteście. My już idziemy na autobus" - napisał Jakobe z "Make Life Harder".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: znany trener nie rzuca słów na wiatr. Co za gest!

Następnie wrzucił na InstaStory fotkę ze swoją partnerką Karoliną. To migawka z przystanku autobusowego. Jakobe dopytywał, czy dotrą na miejsce pojazdem z numerem "43".

Lewandowski... odpisał! "To gdzie jesteście?" - zapytał po jakimś czasie. "Gdybyśmy nie chodzili spać o 22, nasze życie mogłoby wyglądać inaczej" - czytamy na "Make Life Harder".

Co jednak najważniejsze, udało się już wyciągnąć wnioski z tej sytuacji.

"Wprowadzamy nową zasadę. Jedno śpi, drugie czuwa na MLH. Nigdy więcej takiego spania" - podkreślono na InstaStories.

Takiej wiadomości od Lewandowskiego się nie spodziewali
Takiej wiadomości od Lewandowskiego się nie spodziewali

Czytaj także: > Wiek nie ma znaczenia. Słynny bramkarz błyszczy formą > Złota Piłka dla Lewandowskiego? Jerzy Dudek mówi, co jest jego szansą

Źródło artykułu: