Lionel Messi po raz siódmy w karierze zdobył Złotą Piłkę. Przyznanie Argentyńczykowi trofeum wywołało sporo kontrowersji - nie brakowało głosów, że bardziej na nagrodę zasłużył Robert Lewandowski, który zajął w plebiscycie drugie miejsce.
Napastnikowi reprezentacji Polski i Bayernu Monachium w Paryżu towarzyszyli najbliżsi - żona, siostra, a także mama. Cała czwórka prezentowała się niezwykle elegancko.
Milena Lewandowska-Miros zamieściła w sieci zdjęcia zza kulis gali. Widać na nich, że cała czwórka świetnie bawiła się w Paryżu. "One night in Paris (pol. jedna noc w Paryżu)" - napisała siostra Roberta Lewandowskiego.
Przypomnijmy, że niedługo po ogłoszeniu wyników głos w sieci zabrała Anna Lewandowska. "Kochanie, dla mnie jesteś najlepszy! Jestem z ciebie zawsze dumna. Kocham cię" - napisała trenerka swojemu mężowi.
Robert Lewandowski nie wyjechał z Paryża z pustymi rękoma. Otrzymał nagrodę dla najlepszego napastnika.
Czytaj także:
- Niemiecka modelka zobaczyła Lewandowskich. Jej komentarz podbija sieć
- Ależ wpadka podczas gali. Dopiero teraz to zauważono
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: długo się nie zastanawiał. Zobacz kapitalnego gola!