"Zostałem wrzucony na minę". Kolejne gromy spadają na MMA-VIP

Nie kończą się problemy organizacji MMA-VIP, po tym jak ogłoszono nawiązanie współpracy z Andrzejem Zielińskim, ps. "Słowik". Głos zabrał prowadzący ostatnią konferencję prasową. Organizatorzy zataili przed nim istotny fakt.

MK
Walka MMA AFP / Walka MMA
O gali Marcina Najmana zrobiło się w ostatnim czasie bardzo głośno. Wszystko za sprawą osoby, którą zaprosił do współpracy. Chodzi o Andrzeja Zielińskiego, ps. "Słowik", który w przeszłości związany był z gangiem pruszkowskim.

Reakcja była natychmiastowa. Najpierw Kielce odmówiły Najmanowi wynajęcia hali. We wtorek natomiast MMA-VIP straciło kolejnego ważnego partnera - Wodną Służbę Ratowniczą, która do tej pory zapewniała zabezpieczenie medyczne (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ).

Na tym jednak nie koniec. W mediach społecznościowych głos zabrał Mikołaj Janusz, który podczas konferencji prasowej promującej galę był prowadzącym. Jak sam przyznał, nie wiedział nic, że będzie promował wydarzenie, podczas którego ogłoszona zostanie współpraca ze "Słowikiem".

"W sobotę prowadziłem konferencję MMA-VIP 4. Jestem zawodowym prezenterem i miewam różne zlecenia. Taki zawód. W tym przypadku organizator zataił, że gościem niespodzianką będzie 'Słowik'. Zostałem wrzucony na minę, bandytów potępiam, a jak kogoś to oburzyło, to przepraszam" - napisał Janusz na Twitterze.

Gala MMA-VIP 4 odbędzie się 25 lutego. Na tę chwilę nie wiadomo jednak, w jakim miejscu. Marcin Najman zaproponował na Twitterze, aby wydarzenie przeprowadzone zostało w Pruszkowie.

Czytaj także:
Nagle zniknęła i słuch po niej zaginął. Wiemy, co robi aktualnie
"Wydałeś wyrok na swoje dziecko". Szef FAME MMA wyśmiał Najmana!

ZOBACZ WIDEO: 17-latek stracił rękę. To, co zrobił, zszokowało cały świat
Czy gala MMA-VIP 4 powinna się odbyć?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×