Konflikt pomiędzy Marcinem Najmanem a Krzysztofem Stanowskim trwa w najlepsze. W środę dziennikarz "Kanału Sportowego" udał się do Wielunia w celu przeprowadzenia wywiadu z Pawłem Okrasą. Miał tym samym nakłonić burmistrza, aby w jego mieście nie została zorganizowana gala MMA-VIP 4.
Podczas rozmowy Stanowski stwierdził, że komisja wojskowa przyznała byłemu zawodnikowi Fame MMA kategorię E. Na jego odpowiedź nie trzeba było długo czekać, bowiem w mediach społecznościowych pokazał swoją książeczkę.
"Krzysiu, kłamiesz po raz kolejny, mówiąc u Burmistrza, że mam kategorie E. Mam od zawsze kategorie A" - napisał na Twitterze.
ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!
"I kiedykolwiek Polska granica będzie zagrożona atakiem zbrojnym stanę w pierwszym rzędzie by jej bronić. Co ty wówczas zrobisz… ? Każdy logicznie myślący wie" - dodał.
Walka toczy się o niemałą stawkę. Po tym jak Marcin Najman ogłosił współpracę MMA-VIP z Andrzejem "Słowikiem" Zielińskim, federacja ma problem ze znalezieniem miejsca, w którym zorganizuje czwartą edycję gali.
Mocno sprzeciwia się jej opinia publiczna, na czele której stoi właśnie Krzysztof Stanowski. Jego działania doprowadziły do tego, że MMA-VIP nie może liczyć już na większość swoich dotychczasowych sponsorów.
Krzysiu, kłamiesz po raz kolejny, mówiąc u Burmistrza, że mam kategorie E. Mam od zawsze kategorie A i kiedykolwiek Polska granica będzie zagrożona atakiem zbrojnym stanę w pierwszym rzędzie by jej bronić. Co ty wówczas zrobisz… ? Każdy logicznie myślący wie. pic.twitter.com/5Vx6Kggjl1
— Marcin Najman (@MarcinNajman) January 27, 2022
Zobacz też:
Najman jest gotowy odciąć się od "Słowika". Postawił jednak dwa warunki
Radni Wielunia zagłosowali. Co zrobi burmistrz, co z galą MMA VIP 4?