W tym artykule dowiesz się o:
Szczęście aż kipi
Sebastian Walukiewicz jest związany z pochodzącą z Gryfina Lilą Lityńską. Ich wspólne zdjęcia można zobaczyć na profilach społecznościowych. "Ulubiona para" - piszą internauci.
Odważne kadry
Na koncie Lityńskiej, którą obserwuje na Instagramie niemal 5 tys. można zobaczyć jednak zdecydowanie więcej zdjęć, na których chwali się swoją sylwetką. Partnerka piłkarza nie boi się bowiem odważnych kadrów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
Murem za ukochanym
Ukochana wspiera całym sercem swojego ukochanego. - Brawo kochanie! Jestem z ciebie dumna - pisała w mediach społecznościowych po pierwszym powołaniu Walukiewicza do reprezentacji Polski.
Przestój w karierze
Ostatnie miesiące nie był udane dla piłkarza. Jeszcze niedawno był wyceniany na kilkadziesiąt milionów euro. Potem jednak - razem ze swoim klubem Cagliari Calcio - zaczął pikować w dół. Ekipa spadła z Serie A, a Walukiewicz zmagał się z poważną kontuzją.
Nowa szansa
Wychowanek MKP Gorzów Wielkopolski długo szukał nowej drogi dla swojej kariery, aż w końcu udało się wrócić do Empoli FC. Trzeba jednak dodać, że do klubu z Serie A wrócił na zasadzie wypożyczenia.
Zobacz także: Już tak nie wygląda. "Kobieta zmienną jest"
MŚ na horyzoncie
Transfer to duża szansa dla Walukiewicza, który może włączyć się do walki o powrót do kadry i miejsce na zbliżające się mistrzostwa świata. Lityńska na pewno będzie mocno trzymała za to kciuki.