W tym artykule dowiesz się o:
Złamane żebra
Nie udało się spełnić wielkiego marzenia. Mateusz Masternak w nieprawdopodobnych okolicznościach przegrał walkę o pas mistrza świata federacji WBO z Chrisem Billamem-Smithem. Polski pięściarz, pomimo wyraźnego prowadzenia na kartach sędziowskich, musiał podać się ze względu na złamane żebra (więcej TUTAJ).
Pierwsza fanka
Walkę męża bardzo przeżywała żona sportowca, Daria Masternak. Wsparcie pierwszej fanki boksera, silnej kobiety, będzie teraz nieocenione.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia
Oczekiwania
"Nasz wielki dzień i ogromna szansa! Dziś spełniamy swoje największe marzenie!!" - pisała żona Masternaka na Instagramie w dniu pojedynku o pas mistrzowski.
Trenerka
Piękniejsza połówka Masternaka jest trenerką personalną. W przeszłości ćwiczyła... boks. Para poznała się na sali treningowej. Daria wie doskonale, ile poświęceń wymaga zawodowy sport. Ile kosztują porażki.
Nie mógł lepiej trafić
O stronę mentalną 36-letniego boksera można więc być spokojnym. Jego małżonka z pewnością zadba o to, żeby szybko zapomniał o tym, co wydarzyło się w ringu w Bournemouth.
Oddała mu serce
"Ja chłopaku zwariuje kiedyś przez Ciebie! Oddałam Ci serce, ale weź je oszczędź trochę" - zdradziła Daria Masternak w jednym z postów w mediach społecznościowych.