Kierowca F1 spotyka się z gwiazdą TikToka. "Wyśmiewają się"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Oliver Bearman zadebiutuje w Formule 1 w Grand Prix Arabii Saudyjskiej. 18-latek wzbudził zainteresowanie na całym świecie. Na jaw wyszło, że spotyka się ze starszą od niego o trzy lata gwiazdą TikToka, Estelle Ogilve.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6

Wspiera swojego ukochanego

Oliver Bearman zadebiutuje w Grand Prix Arabii Saudyjskiej w roli kierowcy Ferrari. Stanie się to przez chorobę Carlosa Sainza jr, który doznał ataku wyrostka robaczkowego. Dla Bearmana to wielka szansa, ale i wielkie wyzwanie. Kierowca może liczyć na wsparcie pięknej ukochanej. To gwiazda TikToka, Estelle Ogilve.

2
/ 6

Jest w centrum uwagi

Życiowe partnerki kierowców F1 cieszą się dużą popularnością, a media zwracają uwagę na ich obecność w padoku. Nie inaczej jest w przypadku pięknej 21-latki. Już teraz jej życiorysem i dokonaniami interesują się redakcje z całego świata.

ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym

3
/ 6

Gwiazda TikToka

Tak jak wcześniej wspomnieliśmy, zjawiskowa Estelle to gwiazda TikToka. Tam jej profil obserwuje ponad 70 tysięcy osób, a ostatnio partnerka kierowcy F1 zmieniła ustawienia profilu na prywatny.

4
/ 6

Koledzy mają powody do żartów

Okazuje się, że znajomość Olivera z Estellą jest powodem do żartów dla jego kolegów z zespołu Ferrari. Jak dodaje "The Sun", ci wyśmiewają się z młodego kierowcy, ale wszystko odbywa się w pozytywnej atmosferze.

5
/ 6

Tajemnicza aura

Estelle jest jeszcze studentką prawa. Ma 21 lat i stawia nie tylko na edukacje, ale też rozwija swoje profile w mediach społecznościowych. Doskonale wie, że to może dać jej łatwy zarobek w przyszłości. Tajemnicą jest to, w jaki sposób para poznała się.

6
/ 6

Prowadzi luksusowe życie

"The Sun" prześwietlił wpisy Estelle i wynika z nich, że 21-latka pokazuje swoje stylizacje, a także to, jak prowadzi luksusowe życie podczas studiów w Londynie. Nie brakuje też filmików z wakacji.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)