W tym artykule dowiesz się o:
Samuels miał 12 lat, gdy lekarze zdiagnozowali u niego obrzęk limfatyczny nóg, mocno osłabiający mechanizmy obronne organizmu. Cztery lata później jego kolano zaatakowała groźna bakteria, co pogorszyło sprawę.
Młody Brytyjczyk trafił do szpitala z potwornym bólem. W ciągu trzech tygodni przeszedł dwie operacje, schudł 13 kg i dowiedział się, że zostanie na zawsze przykuty do wózka inwalidzkiego. Po powrocie do domu nie zamierzał jednak rozpaczać, tylko od razu wziął się do pracy.
Tak Samuels wylądował na siłowni i zainteresował się kulturystyką, która dosłownie postawiła go na nogi. - Wypruwałem z siebie flaki, potrafiłem ćwiczyć pod prysznicem, gdy się myłem. Po jakimś czasie zacząłem chodzić o własnych siłach, potem robić przysiady - zdradził.
Dziś trenuje codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Na kolejnych slajdach zobaczycie stare i aktualne zdjęcia Samuelsa.
Samuels miał 12 lat, gdy lekarze zdiagnozowali u niego obrzęk limfatyczny nóg, mocno osłabiający mechanizmy obronne organizmu. Cztery lata później jego kolano zaatakowała groźna bakteria, co pogorszyło sprawę.
Młody Brytyjczyk trafił do szpitala z potwornym bólem. W ciągu trzech tygodni przeszedł dwie operacje, schudł 13 kg i dowiedział się, że zostanie na zawsze przykuty do wózka inwalidzkiego. Po powrocie do domu nie zamierzał jednak rozpaczać, tylko od razu wziął się do pracy.
Tak Samuels wylądował na siłowni i zainteresował się kulturystyką, która dosłownie postawiła go na nogi. - Wypruwałem z siebie flaki, potrafiłem ćwiczyć pod prysznicem, gdy się myłem. Po jakimś czasie zacząłem chodzić o własnych siłach, potem robić przysiady - zdradził.
Dziś trenuje codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Na kolejnych slajdach zobaczycie stare i aktualne zdjęcia Samuelsa.
Samuels miał 12 lat, gdy lekarze zdiagnozowali u niego obrzęk limfatyczny nóg, mocno osłabiający mechanizmy obronne organizmu. Cztery lata później jego kolano zaatakowała groźna bakteria, co pogorszyło sprawę.
Tak Samuels wylądował na siłowni i zainteresował się kulturystyką, która dosłownie postawiła go na nogi. - Wypruwałem z siebie flaki, potrafiłem ćwiczyć pod prysznicem, gdy się myłem. Po jakimś czasie zacząłem chodzić o własnych siłach, potem robić przysiady - zdradził.
Dziś trenuje codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Dziś ćwiczy codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Na kolejnych slajdach zobaczycie stare i aktualne zdjęcia Samuelsa.
Samuels miał 12 lat, gdy lekarze zdiagnozowali u niego obrzęk limfatyczny nóg, mocno osłabiający mechanizmy obronne organizmu. Cztery lata później jego kolano zaatakowała groźna bakteria, co pogorszyło sprawę.
Młody Brytyjczyk trafił do szpitala z potwornym bólem. W ciągu trzech tygodni przeszedł dwie operacje, schudł 13 kg i dowiedział się, że zostanie na zawsze przykuty do wózka inwalidzkiego. Po powrocie do domu nie zamierzał jednak rozpaczać, tylko od razu wziął się do pracy.
Tak Samuels wylądował na siłowni i zainteresował się kulturystyką, która dosłownie postawiła go na nogi. - Wypruwałem z siebie flaki, potrafiłem ćwiczyć pod prysznicem, gdy się myłem. Po jakimś czasie zacząłem chodzić o własnych siłach, potem robić przysiady - zdradził.
Dziś trenuje codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Na kolejnych slajdach zobaczycie stare i aktualne zdjęcia Samuelsa.
Samuels miał 12 lat, gdy lekarze zdiagnozowali u niego obrzęk limfatyczny nóg, mocno osłabiający mechanizmy obronne organizmu. Cztery lata później jego kolano zaatakowała groźna bakteria, co pogorszyło sprawę.
Młody Brytyjczyk trafił do szpitala z potwornym bólem. W ciągu trzech tygodni przeszedł dwie operacje, schudł 13 kg i dowiedział się, że zostanie na zawsze przykuty do wózka inwalidzkiego. Po powrocie do domu nie zamierzał jednak rozpaczać, tylko od razu wziął się do pracy.
Tak Samuels wylądował na siłowni i zainteresował się kulturystyką, która dosłownie postawiła go na nogi. - Wypruwałem z siebie flaki, potrafiłem ćwiczyć pod prysznicem, gdy się myłem. Po jakimś czasie zacząłem chodzić o własnych siłach, potem robić przysiady - zdradził.
Dziś trenuje codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Na kolejnych slajdach zobaczycie stare i aktualne zdjęcia Samuelsa.
Samuels miał 12 lat, gdy lekarze zdiagnozowali u niego obrzęk limfatyczny nóg, mocno osłabiający mechanizmy obronne organizmu. Cztery lata później jego kolano zaatakowała groźna bakteria, co pogorszyło sprawę.
Młody Brytyjczyk trafił do szpitala z potwornym bólem. W ciągu trzech tygodni przeszedł dwie operacje, schudł 13 kg i dowiedział się, że zostanie na zawsze przykuty do wózka inwalidzkiego. Po powrocie do domu nie zamierzał jednak rozpaczać, tylko od razu wziął się do pracy.
Tak Samuels wylądował na siłowni i zainteresował się kulturystyką, która dosłownie postawiła go na nogi. - Wypruwałem z siebie flaki, potrafiłem ćwiczyć pod prysznicem, gdy się myłem. Po jakimś czasie zacząłem chodzić o własnych siłach, potem robić przysiady - zdradził.
Dziś trenuje codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Na kolejnych slajdach zobaczycie stare i aktualne zdjęcia Samuelsa.
Samuels miał 12 lat, gdy lekarze zdiagnozowali u niego obrzęk limfatyczny nóg, mocno osłabiający mechanizmy obronne organizmu. Cztery lata później jego kolano zaatakowała groźna bakteria, co pogorszyło sprawę.
Młody Brytyjczyk trafił do szpitala z potwornym bólem. W ciągu trzech tygodni przeszedł dwie operacje, schudł 13 kg i dowiedział się, że zostanie na zawsze przykuty do wózka inwalidzkiego. Po powrocie do domu nie zamierzał jednak rozpaczać, tylko od razu wziął się do pracy.
Tak Samuels wylądował na siłowni i zainteresował się kulturystyką, która dosłownie postawiła go na nogi. - Wypruwałem z siebie flaki, potrafiłem ćwiczyć pod prysznicem, gdy się myłem. Po jakimś czasie zacząłem chodzić o własnych siłach, potem robić przysiady - zdradził.
Dziś trenuje codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Na kolejnych slajdach zobaczycie stare i aktualne zdjęcia Samuelsa.
Samuels miał 12 lat, gdy lekarze zdiagnozowali u niego obrzęk limfatyczny nóg, mocno osłabiający mechanizmy obronne organizmu. Cztery lata później jego kolano zaatakowała groźna bakteria, co pogorszyło sprawę.
Młody Brytyjczyk trafił do szpitala z potwornym bólem. W ciągu trzech tygodni przeszedł dwie operacje, schudł 13 kg i dowiedział się, że zostanie na zawsze przykuty do wózka inwalidzkiego. Po powrocie do domu nie zamierzał jednak rozpaczać, tylko od razu wziął się do pracy.
Tak Samuels wylądował na siłowni i zainteresował się kulturystyką, która dosłownie postawiła go na nogi. - Wypruwałem z siebie flaki, potrafiłem ćwiczyć pod prysznicem, gdy się myłem. Po jakimś czasie zacząłem chodzić o własnych siłach, potem robić przysiady - zdradził.
Dziś trenuje codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Na kolejnych slajdach zobaczycie stare i aktualne zdjęcia Samuelsa.
Samuels miał 12 lat, gdy lekarze zdiagnozowali u niego obrzęk limfatyczny nóg, mocno osłabiający mechanizmy obronne organizmu. Cztery lata później jego kolano zaatakowała groźna bakteria, co pogorszyło sprawę.
Młody Brytyjczyk trafił do szpitala z potwornym bólem. W ciągu trzech tygodni przeszedł dwie operacje, schudł 13 kg i dowiedział się, że zostanie na zawsze przykuty do wózka inwalidzkiego. Po powrocie do domu nie zamierzał jednak rozpaczać, tylko od razu wziął się do pracy.
Tak Samuels wylądował na siłowni i zainteresował się kulturystyką, która dosłownie postawiła go na nogi. - Wypruwałem z siebie flaki, potrafiłem ćwiczyć pod prysznicem, gdy się myłem. Po jakimś czasie zacząłem chodzić o własnych siłach, potem robić przysiady - zdradził.
Dziś trenuje codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Na kolejnych slajdach zobaczycie stare i aktualne zdjęcia Samuelsa.
Samuels miał 12 lat, gdy lekarze zdiagnozowali u niego obrzęk limfatyczny nóg, mocno osłabiający mechanizmy obronne organizmu. Cztery lata później jego kolano zaatakowała groźna bakteria, co pogorszyło sprawę.
Młody Brytyjczyk trafił do szpitala z potwornym bólem. W ciągu trzech tygodni przeszedł dwie operacje, schudł 13 kg i dowiedział się, że zostanie na zawsze przykuty do wózka inwalidzkiego. Po powrocie do domu nie zamierzał jednak rozpaczać, tylko od razu wziął się do pracy.
Tak Samuels wylądował na siłowni i zainteresował się kulturystyką, która dosłownie postawiła go na nogi. - Wypruwałem z siebie flaki, potrafiłem ćwiczyć pod prysznicem, gdy się myłem. Po jakimś czasie zacząłem chodzić o własnych siłach, potem robić przysiady - zdradził.
Dziś trenuje codziennie, stosuje dietę i cieszy się normalnym życiem. Ma nawet za sobą start w pierwszych zawodach kulturystycznych. - Czułem, że jestem gotowy, więc wystartowałem. Zająłem trzecie miejsce. Po trzech latach od choroby jestem w najlepszej formie swojego życia - podsumował.
Opracował PS