Od słodkiej dziewczynki do pięknej amatorki biegania. Anna Rogowska kończy 35 lat

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

21 maja urodziny obchodzi najlepsza polska zawodniczka w skoku o tyczce. Zobaczcie, jak zmieniała się brązowa medalistka igrzysk olimpijskich w Atenach (2004 rok) - od dzieciństwa aż po czasy współczesne.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 12

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

2
/ 12
Fot. RAFAL BALA/Newspix.pl
Fot. RAFAL BALA/Newspix.pl

2002 rok (Halowe Mistrzostwa Polski w Spale)

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

3
/ 12
Fot. GRZEGORZ MICHALOWSKI/Newspix.pl
Fot. GRZEGORZ MICHALOWSKI/Newspix.pl

2004 rok

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

4
/ 12
Fot. TOMASZ MARKOWSKI/PRZEGLAD SPORTOWY/Newspix.pl
Fot. TOMASZ MARKOWSKI/PRZEGLAD SPORTOWY/Newspix.pl

2004 rok (Igrzyska Olimpijskie w Atenach)

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

5
/ 12
Fot. LUKASZ GROCHALA PRZEGLAD SPORTOWY/Newspix.pl
Fot. LUKASZ GROCHALA PRZEGLAD SPORTOWY/Newspix.pl

2005 rok (Gala Mistrzów Sportu)

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

6
/ 12
fot. piotr sumara/agencja przeglad sportowy/Newspix.pl
fot. piotr sumara/agencja przeglad sportowy/Newspix.pl

2007 rok (Elite Pedro's Cup - Bydgoszcz)

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

7
/ 12
FOT. RAFAL JONIK / NEWSPIX.PL
FOT. RAFAL JONIK / NEWSPIX.PL

2009 rok (Tyczka na molo - Sopot)

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

8
/ 12
Fot. Marek Biczyk/Newspix.pl
Fot. Marek Biczyk/Newspix.pl

2009 rok (mistrzostwa świata w Berlinie)

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

9
/ 12
Fot. MAREK BICZYK/PRZEGLAD SPORTOWY/NEWSPIX.PL
Fot. MAREK BICZYK/PRZEGLAD SPORTOWY/NEWSPIX.PL

2012 rok (Igrzyska Olimpijskie w Londynie)

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

10
/ 12

2015 rok (Półmaraton AmberExpo w Gdańsku)

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

11
/ 12

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.

12
/ 12

2016 rok

Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).

Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.

Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.

W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.

Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.

Opracował PB

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)