W tym artykule dowiesz się o:
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
2002 rok (Halowe Mistrzostwa Polski w Spale)
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
2004 rok
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
2004 rok (Igrzyska Olimpijskie w Atenach)
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
2005 rok (Gala Mistrzów Sportu)
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
2007 rok (Elite Pedro's Cup - Bydgoszcz)
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
2009 rok (Tyczka na molo - Sopot)
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
2009 rok (mistrzostwa świata w Berlinie)
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
2012 rok (Igrzyska Olimpijskie w Londynie)
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
2015 rok (Półmaraton AmberExpo w Gdańsku)
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Na kolejnych stronach zobaczycie, jak zmieniała się Anna Rogowska na przestrzeni ostatnich lat.
2016 rok
Anna Rogowska, która ogłosiła zakończenie kariery zawodniczej w lutym ubiegłego roku, jest jedną z najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletek. Oprócz zdobycia medalu olimpijskiego tyczkarka z Gdyni była mistrzynią świata (w 2009 roku w Berlinie) oraz halową mistrzynią Europy (w 2011 roku w Paryżu).
Oprócz zwycięstw przeżywała także dramat. W grudniu 2013 roku podczas zgrupowania w Spale Rogowska miała poważnie wyglądający wypadek. - Ania spadła z drążka w trakcie ćwiczeń gimnastycznych. I to spadła głową na ziemię. Pierwsza diagnoza wskazywała na pęknięcie czaszki. Sytuacja wyglądała dosyć poważnie, ale jest zdecydowanie lepiej, niż się wydawało - mówił wówczas mediom Jacek Torliński, trener i mąż (od 2006 roku) zawodniczki.
Na szczęście wstępne diagnozy lekarzy nie potwierdziły się. Po miesiącu od wypadku Rogowska mogła normalnie trenować.
W trakcie kariery tyczkarka otrzymała dwa odznaczenia państwowe. W październiku 2004 postanowieniem Prezydenta RP została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi, a we wrześniu 2009 została odznaczona przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Po przejściu na sportową emeryturę nasza medalistka olimpijska zajęła się bieganiem, które uprawia amatorsko. Ukończyła m.in. półmaratony w Gdańsku i w Gdyni, a także bieg na 10 km w Łodzi.
Opracował PB