Kontrowersyjny zarzut sędziów o pośladki. Piękna polska sportsmenka ostro odpowiedziała

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Podczas międzynarodowych zawodów fitness w Warszawie sędziowie zarzucili Justynie Zięcinie, że poddała się zabiegowi liposukcji. Chodzi o odessanie tłuszczu z pośladków. Taka opinia arbitrów zdenerwowała piękną polską sportsmenkę.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 6

"Słaby żart"

- Wybaczcie za słowo, ale k... to jest dla mnie jakiś słaby żart - tak Justyna Zięcina skomentowała zarzuty niektórych sędziów o liposukcję. Według jej relacji sędziowie uznali pośladki reprezentantki Polski za nieestetyczne i dziwnie odcięte (więcej tutaj).

To właśnie najprawdopodobniej ten zarzut arbitrów spowodował, że Polka zajęła w warszawskich zawodach 4. miejsce, mimo że - jak twierdzi - była bardzo dobrze przygotowana.

2
/ 6

Kibice w obronie Polki

Pod postem, w którym Justyna Zięcina opisała zarzuty sędziów, kibice stanęli w obronie reprezentantki Polski. "Jesteś najlepsza", "Ten werdykt to jakieś nieporozumienie" - tak najczęściej całą sprawą komentowali internauci.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Lewandowski z golem w ligowym klasyku. Drobna zmiana przy rzucie karnym [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

3
/ 6

Wiele sukcesów

Kontrowersyjne niepowodzenie w Warszawie nie może jednak przysłonić wielu sukcesów Polki w zawodach fitnessu. W 2018 roku Justyna Zięcina wywalczyła tytuł wicemistrzyni świata w bikini fitness. Dwukrotnie zajmowała także 2. miejsce w mistrzostwach Polski w tej specjalności.

4
/ 6

Otwarta dla fanów

Justyna Zięcina nie zamyka się na swoich fanów. Na swoim profilu na Instagramie regularnie dodaje nowe zdjęcia, między innymi z przygotowań do zawodów. Jej konto śledzi ponad 50 tysięcy kibiców.

5
/ 6

Fanka Arsenalu

Wicemistrzyni świata interesuje się futbolem. Przede wszystkim jest fanką Arsenalu. W sierpniu bieżącego roku Polka była nawet na stadionie swojego ulubionego angielskiego klubu.

6
/ 6

Związek z piłkarzem

W mediach o Justynie Zięcinie było głośno nie tylko z powodu jej wyników sportowych. Dziennikarze rozpisywali się również o związku polskiej sportsmenki z pierwszoligowym piłkarzem Danielem Tanżyną (obrońca GKS Tychy).

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (6)
avatar
SebaD
26.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Ziksi
25.09.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Może wyszła Pani poza skalę wyglądu pośladków ;) sędziowie się pogubili  
zet2
25.09.2018
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Tym "sędziom" chodziło chyba o coś innego................  
avatar
Daryl Dixon
25.09.2018
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Może, któraś z rywalek pani Justyny noc przed zawodami spędziła w pokoju z sędziami i stąd taki wynik... Do czegoś trzeba było się przyczepić żeby przepchnąć swoją faworytkę.  
avatar
Kri100
25.09.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Żenujące wiadomości. Panienka (sportowiec?) wdzięczy się do własnej komórki, szczerzy nie wiadomo na co czekając a pośladków jak nie widać, tak nie widać. Liposukcja jak nic. :P ;) :D