W tym artykule dowiesz się o:
Mikołajkowa odsłona
Katarzyna Motloch zachwycała swoją urodą w trakcie gali KSW 57. Ring girl podczas tego wydarzenia była także Weronika Walenciak. Dziewczyny wrzucały do sieci wspólne fotki. Pozowały chociażby w odsłonie mikołajkowej. "Pozdrawiamy i życzymy Wam już wesołych świąt" - pisze Motloch na Instagramie.
Śnieżnobiały uśmiech
Takiego uśmiechu Kasi Motloch z pewnością zazdrości wiele osób. Jest po prostu wyjątkowy. Chyba trudno być przy niej smutnym. Panowie pewnie zwracają uwagę również na figurę tej ring girl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieci
Relaks w basenie
Kasia lubi eksponować swoje krągłości. Widać, że absolutnie nie ma kompleksów. Nic w tym jednak dziwnego. Wygląda naprawdę zjawiskowo. Często otrzymuje mnóstwo komplementów od fanów.
W eleganckiej odsłonie
Motloch lubi pokazywać się w internecie w różnych odsłonach. Ostatnio zdradziła, że Sylwestra zamierza spędzić w sylwestrowej kreacji.
"Nie wiem jak Wy, ale ja zamierzam spędzić Sylwestra w sylwestrowej kreacji, nieważne, gdzie miałby się odbyć w tym roku" - przekazała.
Trudno przejść obok niej obojętnie
Bez wątpienia Kasia jest niezwykle atrakcyjną kobietą. Ma w sobie coś, co przyciąga uwagę pokaźnego grona osób. Świadczą o tym chociażby statystyki z Instagrama, gdzie jej profil śledzi 477 tys. internautów.
Jak trafiła do KSW?
W październiku Motloch udzieliła nam wywiadu, w którym zdradziła, jak dostała się do KSW.
- Kiedy miałam 16 lat, po raz pierwszy wybrałam się na galę. Pomyślałam wtedy: fajnie byłoby być jedną z tych dziewczyn. Ale to marzenie jakoś się rozmyło. Wyjechałam na studia ekonomiczne do Krakowa, po nich przeprowadziłam się do Warszawy, gdzie również studiowałam E-biznes i marketing internetowy w Szkole Głównej Handlowej. I po tej przeprowadzce wysłałam zgłoszenie do KSW. A w zasadzie zrobił to za mnie mój chłopak - wyjawiła.
KSW dało jej wiele możliwości
Dołączenie do KSW zmieniło życie Kasi Motloch. Dziewczyna zyskała nowe możliwości, które przynoszą jej satysfakcję.
- Po wejściu do KSW moja kariera nabrała tempa, ale to nie jest takie proste. Kiedy dostanie się od losu tę szansę, to trzeba ją umiejętnie wykorzystać. Jest wiele rzeczy, które trzeba lubić i mieć je we krwi. Nie każdy potrafi się poruszać w świecie mediów społecznościowych. Przez KSW przewinęło się wiele dziewczyn. Przychodziły, odchodziły, znikały, zmieniały branżę. Były takie, które nie do końca potrafiły się w tej pracy odnaleźć. Były tym wszystkim przytłoczone, nie lubiły wrzucać zdjęć na swoje profile, albo przeszkadzało im notoryczne dbanie o formę fizyczną i utrzymywanie odpowiedniej sylwetki - mówiła w rozmowie z WP SportoweFakty (więcej tutaj >>>).