W tym artykule dowiesz się o:
Nie miała łatwego życia
W "Hotelu Paradise" musiała mierzyć się z falą hejtu. Na koniec dostała cios od swojego partnera. Ten najpierw deklarował, że chce z nią zostać, a potem niespodziewanie wyrzucił ją z programu wybierając inną uczestniczkę.
Fani zbulwersowani
"Żenada", "Upokorzenie na maksa", "Brak słów", "Potraktował ją jak śmiecia" - w mediach społecznościowych Wiktoria Gąsior mogła liczyć na wsparcie. Fani nie zostawili suchej nitki na jej byłym już partnerze Miłoszu.
Dołączyła w trakcie
Do programu dołączyła po kilku odcinkach. Niestety dla siebie nie została przyjęta idealnie. Kilku uczestników zarzucało jej, że to ona jest nieszczera w relacjach ze swoim partnerem.
ZOBACZ WIDEO: To jedna z najpiękniejszych WAGs świata. Tym wideo podbija internet
Najpierw zostawił inną dla niej
Miłosz, jej partner, najpierw wybrał Wiktorię zamiast swojej byłej partnerki. Ta nie pozostała dłużna. - Jesteście najbardziej fałszywą parą. Pasujecie do siebie, bo coś łączy fałszywość i fałszywość - wypaliła Karolina.
Fałszywi byli inni
W mocnej opozycji do Gąsior była też inna uczestniczka - Klaudia (w hotelu znana jako "Launo"). Ta w bezpośrednich kontaktach z Gąsior była dla niej bardzo miła, ale za plecami obgadywała ją i chciała, aby jak najszybciej opuściła "Hotel Paradise".
Nie żałuje
Mimo wszystkiego złego, co ją spotkało, jest zadowolona, że wzięła udział w programie. - Uważam, że warto było przyjść na casting do "Hotelu Paradise". Dla mnie, osoby kontrowersyjnej, była to możliwość pokazania innym, że nie można nikogo skreślać po tym, jak wygląda - przyznała na zakończenie.