W tym artykule dowiesz się o:
Dziesięć lat w szczęściu
Leandro Paredes i Camila Galante tworzą związek od dziesięciu lat, a ślub wzięli w 2017 roku. Doczekali się dwójki potomstwa: w 2013 roku przyszła na świat córka Victoria, potem syna Giovanni.
Zawsze u jego boku
Galante chętnie dzieli się wspólnymi zdjęciami na Instagramie nie tylko z Paredesem, ale i całą swoją rodziną. Nie boi się również stanąć w obronie swojego męża, gdy czuje, że ten jest pokrzywdzony.
ZOBACZ WIDEO: Piękna miss Euro wbiła szpilkę gwiazdorowi Szwecji
Cios w Pochettino
Paredes wydaje się nie być ulubieńcem trenera Paris Saint-Germain, którym jest... jego rodak Mauricio Pochettino. W ostatnim czasie Galante w mediach społecznościowych udostępniła post internauty, który bije w szkoleniowca.
On go zabija
"Ma 61,3 podań na mecz w eliminacjach do mistrzostw świata przy dokładności 91 procent. Zdajecie sobie sprawę, jak imponująca jest technika jego podań? Jak lubi długie zagrania? Pochettino jest zabójcą sadzając tego faceta" - wiadomość o takiej treści udostępniła na swoim Twitterze.
Partnerki mogą więcej?
To nie pierwsza taka sytuacja, gdzie partnerki czy żony piłkarzy, pozwalają sobie na takie "akcje" w obronie swoich ukochanych, których obowiązują bowiem kontrakty i regulaminy.
W sieci nic nie ginie
Co prawda po jakimś czasie post zniknął z Twittera Galante, ale jednak w sieci nic nie ginie. Co do Paredesa, to wydaje się natomiast, że jego notowania w klubie są mniejsze niż w reprezentacji Argentyny, która będzie rywalem Polski podczas mistrzostw świata w Katarze.