Kazuyoshi Miura nigdy się nie starzeje. Japoński piłkarz ma 49 lat, jest najstarszym profesjonalnym piłkarzem na świecie, a mimo to wciąż zachwyca na boisku. Miura zdobył bardzo ładną bramkę zaledwie sześć minut po wejściu na boisko w meczu z Cerezo Osaka. Tym samym zawodnik Yokohama FC stał się najstarszym strzelcem w Japonii. Jego drużyna wygrała 3:2.
W kolejnej części dzisiejszego odcinka #dziejesiewsporcie obejrzycie wpadkę Fernando Llorente podczas debiutu w barwach Swansea. Nowy kolega Łukasza Fabiańskiego mógł otworzyć wynik, ale po kapitalnym podaniu kolegi zamiast do pustej bramki, trafił w słupek. Będzie też o prywatnych problemach Dejana Lovrena, którego zabrakło w kadrze Chorwacji podczas Euro 2016.