Mario Balotelli po przejściu do Nice znowu błyszczy. Na treningu pokazał, że jego forma strzelecka nadal jest wysoka. Potrafił pokonać bramkarz bez jakichkolwiek problemów i to trzy razy z rzędu. Czy jeszcze sięgnie po niego któryś z dużych klubów?
Kiedyś takie karne wykonywano w lidze w USA. Podobne zobaczyli kibice podczas finału rozgrywek Gauteng Champion of Champions. Zawodnicy zamiast uderzać piłkę ustawioną jedenaście metrów przed bramką, mierzyli się z golkiperem w pojedynkach "sam na sam". Łatwiej niż w tradycyjnych karnych nie było.
Sprawdzimy także, co słychać o Sergio Ramosa i jego partnerki, Rubio Pilar. Para podzieliła się wrażeniami z rocznicy urodzin swojego syna.
"Umarł Maciek, umarł,
Już leży na desce...
Gdyby mu zagrali,
Podskoczyłby jeszcze.
Bo w Mazurze taka dusza,
Gdy zagrają, to się rusza".