To już pewne. Hitowej walki nie będzie

Zdjęcie okładkowe artykułu: Facebook / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Facebook / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
zdjęcie autora artykułu

Eddie Hall chciał zmierzyć się w ringu z Mariuszem Pudzianowskim. Polak także wyraził zainteresowanie taką walką. Pewne jest już jednak, że do ich starcia nie dojdzie.

W tym artykule dowiesz się o:

"'The Beast' (Eddie Hall - przyp. red.) nie daje za wygraną. Za wszelką cenę chce się bić z 'Pudzianem'. ODPOWIADAM: dawaj na KSW, jestem na tak!!!" - napisał kilka dni temu na Facebooku Mariusz Pudzianowski. Do starcia miał dojść na gali XTB KSW 100 w Gliwicach.

Szybko jednak okazało się, że nie będzie to możliwe. Martin Lewandowski, współwłaściciel KSW, w rozmowie z inthecage jasno dał do zrozumienia, że Hall nie będzie rywalem Pudzianowskiego. Teraz informacje te potwierdził były polski strongman.

"Niestety, nie było nam dane zmierzyć się na Mistrzostwach Świata Strongman (WSM) i na KSW100 do tego też nie dojdzie. Może za jakiś czas uda się do tego doprowadzić. Jak myślicie z kim powinienem się zmierzyć na KSW100 w Gliwicach?" - napisał Pudzianowski na Facebooku.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni

Wiadomo, że obecnie jest trzech kandydatów do walki z 47-latkiem. Jednym z nich jest Łukasz Parobiec. Pozostałe dwa nazwiska są owiane tajemnicą. Przypomnijmy, że Halla ze starcia z Pudzianowskim wykluczyły sprawy prywatne.

Nie jest wykluczone, że Brytyjczyk w przyszłości zawalczy na KSW. Lewandowski liczy, iż kontrakt z 36-latkiem będzie obejmował kilka walk, a nie jedną. Póki co jest to jednak melodia przyszłości.

Dodajmy, że gala w Gliwicach odbędzie się 16 listopada 2024 roku.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty