Na ceremonii ważenia stawili się wszyscy uczestnicy jutrzejszych zawodów z wyjątkiem przeciwnika Adama Golonkiewicza, Elio Caiaffy, który z powodu odwołanego lotu nie dotarł do Wrocławia na czas. Zawodnik z Włoch zostanie zważony zaocznie natychmiast po przybyciu z lotniska do hotelu.
W limicie wagowym nie zmieścił się jedynie Michał Miłek – walczący w karcie wstępnej z Mateuszem Głąbem reprezentant klubu Streffa Fight Team Lubin wniósł na wagę o 2,5 kg za dużo. Zawodnik zdecydował się nie zbijać wagi, tylko oddać połowę swojego wynagrodzenia za walkę rywalowi, więc pojedynek tych dwóch utalentowanych młodych fighterów dojdzie do skutku.
Walki o pas:
MMA 77 kg: Davy Gallon (76,3) vs Michał Michalski (76,8)
MMA 93 kg: Marcin Zontek (93,1) vs Przemysław Mysiała (92,6)
K-1 77 kg: Zakaria Baitar (76,2) vs Wojciech Wierzbicki (75,0)
Karta główna:
MMA 77 kg: Pawel Pawlak (77,4) vs Igor Fernandes (77,0)
K-1 81 kg: Piotr Rogosz (80,8) vs Bartosz Muszyński (81,3)
MMA 70 kg: Adam Golonkiewicz (70,3) vs Elio Caiaffa (-)*
MMA 93 kg: Wojciech Janusz (93,0) vs Michal Oleksiejczuk (93,0)
K-1 77 kg: Kamil Jenel (76,9) vs Oskar Staszczak (77,0)
Karta wstępna:
MMA 70 kg: Mateusz Głąb (70,0) vs Michał Miłek (72,5)
K-1 56 kg: Gabriella Mezei (56,3) vs Iwona Nieroda (55,9)
MMA 77 kg: Mateusz Strzelczyk (76,7) vs Jakub Boczek (76,6)
* nie dojechał na czas
Gala FEN 12 Feel The Force odbędzie się już jutro, 20 maja, we wrocławskiej Hali Stulecia. Impreza rozpocznie się o godz. 18. Transmisję na żywo z gali przeprowadzi stacja Polsat Sport – początek o godz. 20.
Gdzie kupić bilety?
Bilety można jeszcze kupować online w serwisach Eventim.pl (kliknij tutaj) oraz KupBilet.pl (kliknij tutaj), a stacjonarnie w trzech punktach we Wrocławiu: restauracji Setka Bar (ul. Leszczyńskiego 4), sklepie Men Island w Pasażu Zielińskiego (ul. Swobodna 37) oraz klubie Cherry Club (ul. Kuźnicza 10). W dniu imprezy czynne będą również kasy Hali Stulecia. Bilety VIP i bilety grupowe można rezerwować pod nr tel. 601 877 229.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. Mocne słowa Marcina Różalskiego. "Jestem chuliganem, oprychem i prostakiem"
