GROMDA. Krystian "Tyson" Kuźma - Łukasz "Brodacz" Załuska. Przerażający nokaut. Zawodnik nieprzytomny padł na deski

GROMDA. Zasady. Walki na gołe pięści, mały ring, ostatnia runda bez limitu czasowego. Będzie brutalnie!

Obaj zawodnicy od pierwszych sekund ruszyli na siebie. Łukasz Załuska starał się atakował ciosami sierpowymi, jednak Krystian Kuźma przez cały czas szedł do przodu, nie zważając na próby uderzeń ze strony rywala.

"Tyson" w pewnym momencie zaatakował niesamowicie mocną kombinacją, którą naruszył przeciwnika. Chwilę później trafił mocnym sierpem. "Brodacz" wyraźnie był już nieprzytomny i zaczął osuwać się na deski. Kuźma zaatakował jeszcze upadającego przeciwnika, co zakończyło starcie.

Sędzia natychmiast wezwał lekarzy, którzy zaczęli zajmować się nieprzytomnym "Brodaczem". Łukasz Załuska opuścił ring na noszach, jednak jak poinformował kilka minut później Mateusz Borek, z zawodnikiem jest wszystko w porządku.

W finale turnieju podczas pierwszej gali GROMDA Fight Club Krystian "Tyson" Kuźma zmierzy się z Michałem "Kickboxerem" Bławdziewiczem.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
GROMDA. Łukasz "Brodacz" Załuska - Norbert "Lodówa" Rozenbajgier. Sędzia przerwał starcie w czwartej rundzie
GROMDA. Wasyl "Vasyl" Hałycz - Michał "Kickboxer" Bławdziewicz. Ekspresowy półfinał. Znamy pierwszego finalistę

ZOBACZ WIDEO: Michał Materla o walce z Askhamem. "Zostawiłem tam tyle, co mogłem"