GROMDA. Turniej wygrał faworyt i kolega Artura Szpilki. "Charakterny chłopak"

Pierwszą galę walk na gołe pięści GROMDA wygrał Krystian Kuźma, który w turnieju występował pod pseudonimem "Tyson". Okazuje się, że torunianina polecał sam Artur Szpilka.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Artur Szpilka Newspix / Piotr Kucza / Na zdjęciu: Artur Szpilka
W sobotę odbyła się pierwsza gala GROMDA Fight Club. Jako jedyny trzy zwycięstwa w turnieju zanotował Krystian "Tyson" Kuźma, który najpierw odprawił potężnymi nokautami Łukasza "Brodacza" Załuskę i Piotra "Capo" Półchłopka, a w wielkim finale na początku trzeciej rundy solidnym sierpem w ucho powalił na deski Michała "Kickboxera" Bławdziewicza (więcej TUTAJ).

Współorganizator gali, Mateusz Borek, nie ukrywał, że "Tysona" do turnieju polecił sam Artur Szpilka. Polski pięściarz od początku kibicował zawodnikowi z Torunia i stawiał go w roli faworyta turnieju.

- Znamy się, on też wywodzi się ze środowiska kibiców, jeździł na mecze, a później poszedł w sport. Pokazał wszystkim, że chłopak z ulicy też potrafi - wyjawił jeszcze przed galą na temat Szpilki "Tyson". - Fajne jest to, że tacy ludzie dostali możliwość przekwalifikowania się na normalny, legalny styl. Dla każdego to jest szansa - tak z kolei pięściarz z Wieliczki mówił na temat swojego faworyta w "Kanale Sportowym".

Również podczas transmisji turnieju Szpilka zachwalał "Tysona". - Mega chłopak charakterny i zawzięty - przekonywał. - Zaprezentował typowy chuligański charakter - mówił już po ostatniej walce.

Organizatorzy planują zorganizowanie kolejnych gal w walkach na gołe pięści. Wiadomo, że Kuźma wystąpi w finale turnieju GROMDA, który odbędzie się na trzeciej gali. Podczas drugiego wydarzenia zostanie wyłoniony przeciwnik "Tysona".

Czytaj teżGROMDA. Krystian "Tyson" Kuźma - Łukasz "Brodacz" Załuska. Przerażający nokaut. Zawodnik nieprzytomny padł na deski

ZOBACZ WIDEO: MMA. Michał Materla ma cel w KSW. "Nie jest to łatwa i krótka droga"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×