Pojedynek od początku układał się po myśli Hałycza. Zawodnik trenujący w Łodzi napierał. W pierwszej rundzie jego przewaga była jeszcze niewielka, ale w dwóch kolejnych Gromadzki zbierał już tęgie lanie od "VASYLA".
W trzeciej rundzie twarzy "ZADYMY" była już mocno zakrwawiona. Lekarz dopuścił jednak 31-latka do dalszej walki. Katowiczanin wykazywał się wielkim sercem do walki, ale w ringu brakowało mu argumentów by zagrozić rywalowi.
Pojedynek dotrwał do piątej, nielimitowanej czasem rundy! Mordercza batalia w ringu GROMDA! Lekarz po raz drugi oglądał twarz Gromadzkiego, a z niej nieustannie lała się krew. "ZADYMA" przyjmował niezliczoną ilość ciosów. Hałycz był konsekwentny, bezbłędny i pewnie zmierzał do wygranej.
Nagle zwrot! Pod lewym okiem Hałycza pojawiło się rozcięcie! To już nie była walka, to była wojna i to niezwykle krwawa. Wreszcie sędzia przerwał tą ringową rzeźnię i kolejny raz poprosił o konsultacje lekarza. Ten był już pewien, że Gromadzki nie może kontynuować pojedynku.
Wasyl Hałycz po morderczej batalii zwyciężył Tomasza Gromadzkiego i wygrał 100 tysięcy złotych.
Zobacz także:
To była egzekucja. Tak wyglądała ostatnia walka Roberto Soldicia w KSW [WIDEO]
Kolejny hit w UFC! Pogromca McGregora z mistrzowską szansą
ZOBACZ WIDEO: Mariusz Pudzianowski wraca do klatki! Szef KSW o możliwych rywalach "Pudziana" i walce Adamek - Szpilka