Złodziej chyba nie wiedział, komu ukradł samochód. "Ty bydlaku"

Facebook / janblachowicz / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
Facebook / janblachowicz / Na zdjęciu: Jan Błachowicz

Fatalne informacje poprzez media społecznościowe przekazał Jan Błachowicz. Były mistrz UFC przekazał, że skradziono mu auto i musiał zmienić plany przygotowań do walki.

W tym artykule dowiesz się o:

Były mistrz UFC jest na ostatniej prostej przygotowań do starcia z Aleksandarem Rakiciem. "Cieszyński Książę" zmierzy się z Austriakiem serbskiego pochodzenia już 14 maja podczas UFC Fight Night. Pierwotnie to starcie miało odbyć się w maju, ale zostało przełożone ze względu na kontuzję Polaka. Teraz przyszły kolejne komplikacje.

Jan Błachowicz poprzez media społecznościowe poinformował, że skradziono mu samochód. To czarny Jeep Grand Cherokee. 39-latek zwrócił się również do samego złodzieja.

"Do bydlaka, który ukradł mój samochód" - zaczął swój wpis Błachowicz.

"Dużo namieszałeś na ostatniej prostej przygotowań do walki. W samochodzie znajdował się sprzęt, niezbędny do górskiego campu. Miałem na niego jechać tuż po treningu. Zamiast spokojnej głowy i szlifowania formy muszę siedzieć na policji, załatwiać sprawy urzędowe i kombinować co robić teraz. Bardzo solidne "dziękuję" gnoju. Możesz jeszcze się zreflektować, zaparkować samochód i dać cynk gdzie trzeba" - pisał dalej były mistrz UFC.

Sprawę dla WP SportoweFakty skomentowała również Dorota Jurkowska, partnerka Błachowicza oraz jego menadżera. Potwierdziła ona, że cała sytuacja nie wpływa dobrze na przygotowania do ważnej walki.

- To spory cios dla całego teamu, w szczególności pod kątem organizacyjno-logistycznym. Na tym etapie Jan powinien być pochłonięty wyłącznie treningami. Wierzymy jednak w pozytywne zakończenie całej sprawy i z góry dziękujemy za każdą pomoc - mówi dla WP SportoweFakty Dorota Jurkowska.

Warto podkreślić, że Jan Błachowicz ogłosił, że wręczy nagrodę każdemu, kto pomoże mu odnaleźć auto oraz złodzieja. Nie zdradził jednak jej szczegółów.

Zobacz także: Gwiazdor Fame MMA zdradził kto chciał go zabić
Zobacz także: Słynny pięściarz okradziony w Londynie

ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie

Komentarze (14)
avatar
Wschodni Płomien
21.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech pójdzie i pierd..nie tuskowi wkońcu to on rozbestwił złodziejstwo i sam pokazywał jak kraść żeby nie wpaść 
avatar
Adela Rozen
20.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
he he he , nieuczciwy złodziej i jest teraz na kogo zwalić jak dostanie manto z Serbem... 
avatar
Leeleszek
20.04.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Najlepiej żeby znane osoby miały napisane czyje to auto i zlodziej będzie unikał kradzieży takich aut.Smiech na sali, kolejnyktory ma maly móżdżek .Błachowicz a ja myślałem że ty jesteś normaln Czytaj całość
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
20.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ależ uwiera ta Warszawa nieudacznika życiowego z Rybołów ;D I tak ma być, tylko wyj głośniej. 
avatar
real_M
19.04.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To kradzież auta Blachowicza jest bardziej dotkliwe niż kradzież auta Kowalskiemu. Nie ośmieszaj się gwiazdo mordobicia - idź kup nowy sprzęt i przestań płakać