Niedawno fanów freak fightów mógł zszokować Sergiusz "The Nitrozyniak" Górski, który wyznał, iż za każdą minutę w oktagonie podczas Fame MMA 12 zarobił 100 000 złotych (więcej TUTAJ). Później temat pieniędzy we freak fightach poruszyła również Agata "Fagata" Fąk. Zdradziła ona, że to właśnie to ją motywuje do walki (więcej TUTAJ).
Natomiast podczas ostatniego programu "Cage" przed galą Fame MMA 14 ten temat poruszył uczestnik walki wieczoru tejże gali - Tomasz "Gimper" Działowy. W rozmowie z Sylwestrem Wardęgą przyznał, że na jego udział we freak fightch wpłynęły dwa czynniki, w tym właśnie gaża.
- Ważne były dwie kwestie - zaznaczył Tomasz Działowy. - Z jednej strony moja Klaudia (Klaudia "Sheeya" Kołodziejczyk - przyp. red.) miała wielkie parcie, aby się bić. Ona jest bardzo nabuzowana na sporty walki. Miała na to zajawkę i ja też zacząłem się do tego przekonywać. Nigdy się nie biłem - ani na ulicy, ani w szkole. Zawsze wszystko rozwiązywałem gadką - wyznał "Gimper".
- Druga kwestia to bardzo poprawiły się finanse i budżety gal Fame MMA. Rozmawiałem z Wojtkiem Golą o mojej walce już dwa lata temu. Wtedy pieniądze były takie, że kiedy policzyłem sobie półroczne przygotowania i fakt ile nie zarobię przez te przygotowania to wyszedłbym mniej więcej na zero. Teraz, względem naszej rozmowy sprzed dwóch lat, gaża wzrosła ponad dwukrotnie - dodał popularny youtuber.
Gala Fame MMA 14 odbędzie się 14 maja na krakowskiej Tauron Arenie. W walce wieczoru wystąpi wspomniany Tomasz "Gimper" Działowy, a jego rywalem będzie Mateusz "Tromba" Trąbka. Poza tym na wydarzeniu wystąpią, m.in. Norman Parke, Monika Kociołek czy Marcin "Xayoo" Majkut.
Zobacz także: Gwiazda polskiego fitnessu wchodzi do ringu
Zobacz także: Załęcki poznał rywala na High League 3
ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut. Cios idealny! "Skleił się z twarzą!"
