"Klatka po klatce" (on tour). Kuriozalny rewanż podczas FEN 30. "Rozumiem wątpliwości związane z tym pojedynkiem"

W tym artykule dowiesz się o:

- Federacja zdecydowała o rewanżu ponieważ mają jakiś kontrakt z moim przeciwnikiem. On miał na to naciskać więc się zgodziłem. Rozumiem wątpliwości związane z tym pojedynkiem. Jeśli przypadkowo powinęła by mi się noga, to ja robię dwa kroki w tył. Nie dopuszczam nawet czegoś takiego do głowy. Jadę jak czołg i nie zamierzam robić przystanków - mówi Łukasz Charzewski przed galą FEN 30. - Pomysł na mnie już jest. Musimy jednak jeszcze chwilę poczekać. Skupmy się na tej walce a dalej będziemy myśleć - dodaje Charzewski.

Komentarze (0)