"Klatka po klatce". Marcin "Różal" Różalski nie odpuści mimo problemów zdrowotnych. "Ciężko mi chodzić"

W tym artykule dowiesz się o:

Marcin "Różal" Różalski w młodości miał bardzo poważną kontuzję kręgosłupa. Mimo to wrócił do uprawiania sportów walki i nie zamierza przestawać. - Za dzieciaka miałem w klubie pseudonim "nóżka". Potrafiłem się podpisać nogą. Teraz mam niedowład nóg po wypadku. Ciężko mi chodzić. Prawa mi chlapie, z lewej nie mam wybicia. Paluchy mam połamane, podkurczone. Wiem, że za chwilę w ogóle nie będę mógł kopać obrotówek. Na sam koniec moich gimnastyk pojawiła się szansa walk na gołe łapy, więc hej przygodo - opowiada szczerze "Różal" w rozmowie z Arturem Mazurem.

Komentarze (5)
avatar
Lech Jagodzinski
20.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba miec naprawde zryty czerep zeby sie tak oszpecic , ale jacy aktorzy taka publicznosc 
avatar
Andrzej Rutkowski
20.10.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Coś TY człowieku zrobił ze swojej twarzy ? 
avatar
Jadwiga Szewc
20.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Troglodyta a jego publika to dzicz 
avatar
anunaki
20.10.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Marcin spoko gość jest,barbarzyńca, tylko po co się tak po buzi kredkami umazał ;) 
avatar
o ja cię
20.10.2020
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Nie martw się ze nie będziesz nic uprawiał. Zawsze będziesz mógł zarabiać pokazując się na jarmarkach jako dziwoląg obok baby z broda małpy clowna i tanczącego pieska