- Michał (przyp. red. Materla) sprowadzając walkę do parteru, zabetonowałby rywala i pewnie w tej rundzie, w której by takie sprowadzenie wykonał pojedynek by się skończył. Roberto utrzymał walkę w stójce i w moim odczuciu Michał Materla nie miał tam żadnej przestrzeni dla siebie. Soldić jest młodym prospektem, który z pewnością będzie święcił triumfy przez lata. Nie ma też co ukrywać, że Michał jest bliżej końca niż początku swojej kariery - mówi Maciej Kawulski po gali KSW 56. - Na pewno walka Mamed Chalidow - Roberto Soldić to wielki pojedynek, do którego należałoby dążyć i to naturalne w sytuacji, w której Mamed powrócił i zdobył pas - dodaje Kawulski zapytany o kolejną walkę pogromcy Michała Materli.