- Sytuacja związana z moim trenerem i Marcinem Najmanem nie wpłynęła w żaden sposób na moje przygotowania. Byłem i tak na końcówce przygotowań - mówi Rafała Haratyk, który na gali ACA 114 zmierzy się z Nikolą Dipchikovem. - Jeśli sytuacja pandemiczna na świecie pozwoli i jeśli pokonam mojego rywala to potwierdzam, że mam obiecaną walkę o pas mistrzowski - dodaje Haratyk.