- Czuję wielkie rozczarowanie. Nie widziałem jeszcze powtórki walki ale według mnie pierwszą rundę wygrałem zdecydowanie, trzecia była dla mojego przeciwnika. Byliśmy przekonani, że drugą rundę też wygrałem i właśnie w tej trzeciej postanowiliśmy nie ryzykować i walczyć defensywnie. Jeżeli ciosy na gardę są lepiej punktowane niż celne, to chyba czas żebym zmienił dyscyplinę - mówi Michał Andryszak, który przegrał z Darko Stosiciem. - Czuję się ograbiony ze zwycięstwa. Przyznaję, że w trzeciej rundzie walczyłem defensywnie, ale dwie pozostałe były moje. Dla mnie to wielkie rozczarowanie, bo widziałem to inaczej - dodaje Andryszak.